Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
![RolloBaraninaSosLagodny](https://wykop.pl/cdn/c0834752/0917e160462ba7aa60933eb3da476a2a97d1f5a82466f25940b3b451b4cb6558,q60.png)
Jaki macie stosunek do autostopowiczów?
Pytam, bo jestem osobą, która zawsze, jak widzi ludzi, machających na autostopa, to zawsze zabieram. Mam nawet praktykę, że jak minę autostopowicza, to specjalnie zawracam i zapraszam do auta. Nie wiem, lubię to robić, nigdy nie oceniam ludzi, jak książkę po okładce, po prostu zatrzymuję się i zabieram, bo wiem, że ja mógłbym być w takiej samej sytuacji, gdzie autobus mógł uciec, spóźnić się, albo po prostu
Pytam, bo jestem osobą, która zawsze, jak widzi ludzi, machających na autostopa, to zawsze zabieram. Mam nawet praktykę, że jak minę autostopowicza, to specjalnie zawracam i zapraszam do auta. Nie wiem, lubię to robić, nigdy nie oceniam ludzi, jak książkę po okładce, po prostu zatrzymuję się i zabieram, bo wiem, że ja mógłbym być w takiej samej sytuacji, gdzie autobus mógł uciec, spóźnić się, albo po prostu
Potrzebna opinia czy to ja mam schizy czy mój różowy to potwór bez serca.
Obraz sytuacji:
- My- Mlode małżeństwo
- kaszojad 1 msc
- świeżo kupione mieszkanie w starym budownistwie ktore sam remontowałem przez ostatnie 4 miesiące
Sytuacja sama w sobie:
2 dni temu, różowy sypie tekstem, że mieszkanie jest ch**owe bo na 4 pietrze bez windy i jak zwykle "ktoś" (czyli ja w jej mniemaniu) sie zagrzał i byle co kupił, mimo że mieszkanie 20% ponizej ceny rynkowej w dobrej lokalizacji
Wczoraj, ja w robocie, różowy z kaszojadem na wycieczce do jej rodzinnego domu, na powrocie z pracy zajechalem po nią. 30 minut gadania jakie to u jej rodzinki jest super zycie i jak to jest jej niedobrze w naszym mieszkaniu. Mi sie już ulewa, ale wspieram żonkę bo przecież świeżo po porodzie i trzeba.
Dodam tylko, że przy kaszojadku jej pomagam ile sie tylko da, przebieram, karmie, kąpie, jeszcze i jej żarcie zrobię i w mieszkaniu posprzątam na spacer z małym wychodzę i znoszę codzienne audiencje jej rodziny (moja nie może zbyt czesto, bo zona się zdenerwować może bo wedlug niej mają zly wplyw na dziecko..( ಠ_ಠ)
Troche mnie wku*w złapał bo narobiłem sie od cholery przy mieszkaniu i teraz tez przy niej i małym latam jak Husain Bolt, a w zamian dostalem takim śledziem w ryj.
Taka niespodzianka na koniec tygodnia
Porozmawiaj z nią, powiedz, że starasz się pomagać ile możesz mimo pracy, a niektóre jej teksty nie pomagają. Powiedz, że rozumiesz, że jej jest ciężko, ale siedzicie w tym razem i bynajmniej nie po to, by utrudniać sobie nawzajem życie. Będzie lepiej, pierwsze miesiące po narodzeniu pierwszego dziecka są dla rodziców naprawdę
I za cholerę bym na czwarte piętro nie chciał wnosić.
Ale ludzie mnie w #!$%@? zjechali ogólnie. Jakbym nie wiadomo jaki #!$%@? był, zone zmuszał do mieszkania ze mna, malego nie kochał bo kaszojadem go nazywam, a wspierać
@Lambert11 powiedz że jeszcze blokuje wejście na schody lub zejście do piwnicy?
Też mam żonę, roczną wymagającą córkę, sam pracuję dużo i pomagam w domu ile mogę. Bywa jeszcze ciężko, nawet bardzo, ale się kochamy. Rozmawiamy dużo, spędzamy razem czas, planujemy.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Lambert11: a wez mnie nawet nie wkuraj, powiem ci tyle, to dopiero początek narzekania na to ze wszystko to twoja wina xD
ale fakt faktem 4 piętro z dzieckiem
Komentarz usunięty przez autora
@Lambert11: delikatnie jej to przypomnij i opowiedz o swoich uczuciach. Niestety musisz wziąć pod uwagę, że teraz Twoja żona jest w naprawdę złym miejscu jeśli chodzi o te całe hormony poporodowo-pociążowe. Z czasem będzie lepiej. Trzymaj się tam Miras i nie olewaj tej Karyny.
Mam 35 lat i nawet się nie zdysze wchodząc bardzo szybkim tempem więc współczuję zdrowia i kondycji tym, w większości pewnie 20 latkom którzy tu piszą. A potem zobaczyć szczupła osobę na
Bo rozumiem, że jak zaśnie to chodzisz z wózkiem do upadłego.
Zresztą zostawianie wózka na dole to nie w każdym bloku możliwe. I nie chodzi o to, że czasem potrafią ukrasc.
Raz, nie słuchaj 95% baranów, którzy ci tu pierdoły wypisują, że ty jesteś świnia albo że twoja jest świnia, że hur dur debil jesteś, hur dur rozwód. Żadna z tych dwóch opcji nie zachodzi, a prawie wszystko, co przeczytasz w tym wątku to bzdury ewidentnie pisane przez ludzi którzy nie znają dorosłego życia rodzinnego. Żadna
@rydzo: wózek jest na parterze zostawiany i jak widać można.