Wpis z mikrobloga

@kodecss: takie rzeczy przyciągają dalej wypadki. Mojej mamy brat spadł z drzewa na bramę z kolcami przy szkole w latach 70-tych niestety zginął. Babcia chciała krzyż postawić pod drzewem, ale dziadek jej wytłumaczył, że syna ma cmentarzu i jeden krzyż starczy. Mam też miejsce kilometr odemnie gdzie zginęło w przeciągu 15lat 5 osób. I stoi malutki pomniczek. Nie jestem fanem takich rzeczy.