Wpis z mikrobloga

Międzynarodowa Agencja Energetyczna: _Przychody Rosji z eksportu ropy nieznacznie wzrosły w czerwcu(z ok. 20 mld w maju) i przekroczyły 20 mld USD, pomimo spadku dostaw r/r i wzrostu m/m o 490 tys. baryłek.
W 2021 Rosja średnio na miesiąc w pierwszych 7 miesiącach wykręcała ponad 8 mld USD na ropie
#rosja #wojna #ukraina #energetyka
  • 12
@IdillaMZ: Sankcje to jest niestety niezły żart, wyszło na to, że my płacimy za surowce przynajmniej 2 razy więcej, a ruscy zarabiają 2 razy więcej.
Trzeba słać na Ukrainę jak najwięcej nowoczesnej broni, ale nie rozwalać sobie przy tym gospodarki i wzmacniać ruski eksport ¯\_(ツ)_/¯
@dziacha: To tak nie działa. Podaż ropy na rynku była za mała po covidzie. Bez wojny też by ceny poszły w górę, może trochę mniej a Rosja i tak by grała surowcami. Po prostu tryumfalnie sama by te sankcje nałożyła jak z gazem. Sankcje też spowodowały, że przychody są większe ale dochód, po części przez mocnego rubla już dużo mniejszy.
@IdillaMZ: Tylko to jest takie stwierdzenie po fakcie. Prawda jest taka, że Rosja by wojny nie rozpoczynała gdyby nie była pewna, że jest w stanie wywołać wysokie ceny ropy/gazu i je utrzymać, przecież początki mieliśmy długo przed inwazją. Zawsze tak było. Sankcje na surowce mocno im nabruździły w kosztach a mocny rubel w dochodach. Duży przychód w USD dla państwa z bardzo dużym bilansem eksportowym to nie jest wcale taka dobra
@pablum: Na Iran nie licz a z Wenezuelą to potrzeba 3-5 lat inwestycji by rozkręcić wydobycie do poziomu, który by zapewnił niezależność Europie. W przyszłym roku mają podwoić produkcję i ostro w tym kierunku pracują ale to jest tylko 1mln baryłek więcej a musisz zrękompensować koło 5mln bo część Rosja i tak będzie sprzedawać w Azji więc to nie będzie tak, że ruska ropa z rynku zniknie. Prawdopodobnie przyjdzie kryzys i
@pablum: Dlatego te sankcje to po części dobra sprawa bo zmusza UE i mieszkańców do niewygodnych, trudnych decyzji, które zaprocentują w przyszłości. Jakby sankcje na surowce energetyczne olano to by nie było żadnego parcia na zmiany zarówno w ocieplaniu domów jak i pompach ciepła, ciepłowni ze spalarni śmieci, bezpieczeństwo energetyczne, itd.
@error101: Standard.
Ludzie są w swojej masie wygodniccy, bardzo niechętni do różnych ustępstw i wszelkie konieczne zmiany (mimo, że dają zysk w dłuższej perspektywie) trzeba wprowadzać przy okazji różnych kryzysów, kiedy po prostu nie ma innego wyjścia. Potem te zmiany pozostają w mocy.

Tak z resztą było np. w przypadku kryzysu energetycznego w latach 70. Gdyby nie on, to nie wiadomo czy Amerykanie dalej nie jeździliby czołgami palącymi 30l/100km. Francuzi prawdopodobnie