Wpis z mikrobloga

N. 27 Warszawa / cały świat

Zgłoszenie 187c1e8c09e0e12d z dnia 2022-07-12 20:04:12

Imię: N.
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa / cały świat

Kim jestem?
Przeciętnym gościem, który niekoniecznie chce przeżyć swoje życie w przeciętny sposób. Prowadzę odwieczną walką z prokrastynacją, stosując taktykę "czyste działanie, czysta refleksja", choć zdarza mi się być koneserem czytania głupot w Internecie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie umiem siebie zdefiniować ani jako ekstrawertyka, ani introwertyka. Spędzam dużo czasu samemu z sobą, ale nie mam problemu z poznaniem kogoś, wypiciem piwka i podyskutowaniem nad sytuacją geopolityczną w kraju. Chyba budzę duże zaufanie, bo często jestem zagadywany i zdarzają mi się losowe sytuacje, ale najczęściej jak nikt nie widzi. Zazwyczaj czuję się pewnie, ale jak pojawi się jakiś scenariusz, którego w głowie nie przerobię to łatwo mnie zakłopotać, choć zazwyczaj wspominam to jako miłe doświadczenie. Kiedyś bym powiedział, że jestem twardym gościem, ale z roku na rok mam coraz bardziej miękkie serce. Ktoś mi kiedyś powiedział, że jestem jak postać wyciągnięta z literatury Murakamiego, co chyba ma swoje odbicie w rzeczywistości. Jestem pozytywnie nastawiony, ambitny i głodny sukcesów, poznawania, rozwijania się, lubię wyciągać rękę do innych nawet jak starają mi się ją wyszarpać z barku. Odnośnie barku to czasami lubię wypić coś ciekawego i spróbować nowych smaków z każdej kuchni świata.
W miejscowości zaznaczyłem "cały świat", bo mimo że stacjonują w Warszawie nie jestem z nią szczególnie emocjonalnie związany. Mój zawód pozwala na zdalną pracę i raczej w większości miejsc na świecie nie powinienem głodować, do tego nie mam zobowiązań, bo mam chęci do poznawania świata. Szybko mogę się spakować i wyruszyć w świat.

Wygląd
Kojarzycie tego niewyróżniającego się krótko ściętego blondyna, któremu broda w ogóle nie rośnie, ma niebieskawo-zielonkawe oczy i totalnie zwykłą sylwetkę? Średnio raz na dwa miesiące, ktoś widzi mnie na ulicy, bądź mojego sobowtóra. Także potrafię być w kilku miejscach naraz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
182cm, waga koło 82-85 może. Chodzę na siłownie, jakieś tam mięśnie mam, redukuję brzuszek który został. Jak wspomniałem, blondyn z krótkimi wspomniałem (choć ktoś kiedyś mi powiedział że jestem podobny do Borisa Johnsona, ale tak, powinienem wtedy iść do fryzjera), bez zarostu, staram się nie garbić

Zainteresowania
Siłownia i bieganie to są elementy codzienności bez których nie czuję, że żyję. Pracuję przy komputerze więc naturalnie jest to odskocznia. Czytam wiele książek, a im nudniejsza tym bardziej mi się podoba. Z beletrystyki są to często klasyki jak Dostojewski, Clavell czy Steinbeck (a wszystko zaczęło się Sawyera z Lost ( ͡° ͜ʖ ͡°)), lubię wspomnienia, wywiady, książki popularnonaukowe, wszelkiego typy poszerzające horyzonty. Piszę notesy i dzienniki, poświęcam czas na refleksję, przenoszę myśli na papier i to też zabiera mi troszkę dnia, ale pozwala na poukładanie tego i owego. Czasami pogrywam w tenisa i squasha, lubię wędrówki, dużo czasu analizują rynek, giełdę, ekonomię. Trochę jest tak, że moim zainteresowaniem jest poznawanie i smakowanie. Jakkolwiek głupio to brzmi.
Żeby nie było łatwo - nie oglądam filmów, bardzo rzadko chwytam się za seriale. Często to bardziej wysysa ze mnie energię niż pozwala odpocząć. Zdecydowanie bardziej wolę posłuchać nieznanego albumu z podziemia, bądź podcastu, wziąć jakąś produkcję dokumentalną, podróżniczą, pouczyć się egzotycznego języka.
No dobra, przyznam się też, że mam wieloletnią zajawkę na kulturę azjatycką - zwłaszcza chińską, koreańską i japońską. Od mitologii, przez historię po kuchnię i obyczaje. Kiedyś chciałbym tam zamieszkać, przynajmniej przez jakiś czas.
Nie przepadam za sportem w postaci siedzenia na kanapie i patrzenia się w ekran, a samochód jest dla mnie narzędziem, które przeniesie mnie z punktu A do B, ale spokojnie, mam trochę testosteronu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czego oczekuję?
Chyba wyrozumiałości, bo ze względu na to jak prowadziłem swoje życie do tej pory mogę być ciężkim partnerem, ale pojętnym. Na pewno nie chciałbym, aby moja partnerka jakkolwiek się zmieniała. Wiadomo, że są zgrzyty i kompromisy, ale niedopasowanie i udawanie kogoś innego jest najgorszym co może być, reszta wyjdzie w praniu. Świat jest wielki i każdy jest wartościowy, więc jeżeli pyknie te powiązanie i chemia to myślę że wszystko wyjdzie w rozmowie. Nie chcę mieć oczekiwań przed, poznajmy się.

Jak wyobrażam sobie idealny dzień z drugą połówką?
Raczej aktywnie, w podróży, w miejscu egzotycznym, gdzieś gdzie zafascynujemy się architekturą, w miejscu w którym pogadamy z lokalsami, zjemy coś nietypowego (czego nazwy nie będziemy potrafili wymówić) i z wypiekami na twarzy będziemy późnym wieczorem rozmawiać o tym jak fajnie jest naprawdę żyć i co się właśnie dzisiaj nie wydarzyło. Szczegóły zostawmy losowi, wychodzę z założenia, że idealny dzień nie może być ułożony, wyjątkowy dzień to wyjątkowe, niespodziewane chwile, emocje, uczucia.

Stosunek do ślubów, dzieci, używek
Ślub - nie jest mi niezbędny, ale jeżeli partnerka chce tego to nie mam nic przeciwko
Dzieci - nie planuję
Używki - sam jedynie piję alkohol, od czasu do czasu oczywiście. Niczego innego nie tykam,

Kliknij tutaj jeśli zainteresowało cię to zgłoszenie
Kliknij tutaj jeśli chcesz umieścić własne zgłoszenie

#mirekszukazony #zwiazki #podrywajzwykopem #rozowepaski #niebieskiepaski #mirekszukazonywarszawa/calyswiat #mirekszukamirabelki
  • 4