Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 66
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Al-3_x bo w tym całym eko-podejsciu chodzi o to żeby plebs jadł robaki siedział na dupie w swoim mieście a do kołchozu jechał rowerem żeby elity mogły nadal jeść mięsko bujać się odrzutowcami i lambo po mieście bez korków
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Al-3_x: @KalashnikovMirasnikov: Ja za gowniaka przeczytałem w ciekawostkach z "Kaczora Donalda" o tym jak w Egipcie zamiast popcornu potrafią jeść prażone mrówki w czekoladzie.

I nie wiem czy to prawda, ale chciałem spróbować xD
I pamiętam ten kawałek do dzisiaj.
  • Odpowiedz
@Al-3_x: "Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - chcesz to jedz owady, szyszki i co sobie uznasz za smaczne i odpowiednie. Nie mam zamiaru ci tego bronić, ale atakowanie kogoś na starcie bo nie chcę "twojej diety"... No brzmi przekonująco. Nazywanie szurem, bo nie lubi jak Ty łapać rybików po nocy w łazience, żeby mieć coś na śniadanie.

Osobiście brzydzi mnie robactwo i w życiu
  • Odpowiedz
@Frasad: Wiadomo, mnie bardziej w tym denerwuje to, że takie rady do zmiany nawyków żywieniowych nie wynikają z dobra człowieka, tylko z rady od ludzi, którzy do miasta 50km dalej (kanclerz Niemiec dla przykładu) potrafią lecieć samolotem, aby tam krzyczeć że właśnie bąki krowy niszczą klimat i musimy mniej jeść. Potem ludzie z "wyższych sfer" powtarzają i jadą każdego kto się z tym nie zgadza i wytyka hipokryzję.
  • Odpowiedz
Tak właściwie, to czemu jedzenie owadów stanowi dla szurów aż taki problem?


@Al-3_x: Z tego samego powodu dla którego europejczyk nie chce zejść psa czy kota, a dziecko ma problem ze zjedzeniem Bambiego. Naleciałości kulturowe są bardzo silne.
  • Odpowiedz
@Frasad: Wiadomo, mnie bardziej w tym denerwuje to, że takie rady do zmiany nawyków żywieniowych nie wynikają z dobra człowieka, tylko z rady od ludzi, którzy do miasta 50km dalej (kanclerz Niemiec dla przykładu) potrafią lecieć samolotem, aby tam krzyczeć że właśnie bąki krowy niszczą klimat i musimy mniej jeść. Potem ludzie z "wyższych sfer" powtarzają i jadą każdego kto się z tym nie zgadza i wytyka hipokryzję.

Żadna hipokryzja.
  • Odpowiedz