Wpis z mikrobloga

Ostatnie 2-3 lata w Polsce i Europie moda na te debilne samochody, wielkie pick-upy. Kupić taki samochód to powiedzieć wszystkich, że jest się samolubnym leniem z kompleksami i mam nadzieje, że miasta walną im takie podatki, że im się odechce tym jeździć, bo jeden taki bebzun zajmuje miejsce 3-4 samochodów do tego nie mają żadnego praktycznego zastosowania w środowisku miejskim. Stanowią po prostu zagrożenie, jachty na kółkach.

Tutaj zdjęcie z Holandii, gdzie jeszcze większy mindfuck, bo tam kraj płaski i zabetonowany na maxa, ale ludzie to kupują tak czy siak.

#polska #rower #polskiedrogi #kierowcy #motoryzacja #usa #europa
El_Duderino - Ostatnie 2-3 lata w Polsce i Europie moda na te debilne samochody, wiel...

źródło: comment_1656396561zSaXXLV2tnxEjS7dNUCfbp.jpg

Pobierz
  • 348
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@El_Duderino:
aktualnie każdy idiota może to zrobić, jedyne rozwiązanie to samochody won z miasta - parkować na obrzeżach i z---------ć komunikacją leniwce

Na c--j mi tu smrodzicie pod oknami, autobus zabiera 100 a Wy dupska sami wozicie pieprzone samoluby

Posiadanie samochodu w mieście to dopiero samolubstwo - potem stoicie jak debile a ja Was mijam rowerem czy z buta i nie mogę
  • Odpowiedz
@Filipterka25: tak, każde miasto ma plan zagospodarowania czy jak się to tam nazywa i od miasta zależy czy zamienia ulice na ścieżki rowerowe (tak jak w KRK) czy wyrabia park i zrobią z niego osiedle (tak jak w Krakowie) etc. Jak się pochodzi ze wsi to można tego nie zrozumieć ale czasem człowiek musi przewieźć więcej rzeczy ze sobą niż tylko kurę rowerem
  • Odpowiedz
@masterdick:

z---------ć komunikacją leniwce


To sobie z---------j - wieczne opóźnienia i prędzej wyczytasz z lotu ptakow kiedy coś przyjedzie niż z rozkładu, z reguły ni c---a nie usiądziesz bo stłoczone to wszystko jak w wagonie bydlęcym, często j---e żulem albo innym kebabem, poza tym niejednokrotnie tam gdzie autem trasa zajmie 10-15 minut to zbiorkomem z 30, jak chcesz się dostać gdzieś na określoną godzinę to musisz wychodzić z domu znacznie wcześniej niż jak jesteś autem. Ogółem zbiorkom na minus w moim
  • Odpowiedz
@Kazach_z_Almaty: A co twoim zdaniem jest złego w wielu pasach ruchu i szerokich jezdniach?

Chociaż fakt, że z kwestia samego parkowania byłoby już ciężej z uwagi na zabudowę miast europejskich, mam tu na myśli architekturę - wąskie uliczki etc.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Samolubni, tak. Szczególnie, że ~90% infrastruktury drogowej pod kierowców się buduje i potem jeden narcyz blokuje 100 ludzi w tramwaju, którzy jadą do pracy, lekarza, na zakupy etc.


Po prostu nie może tak być, że jeden idiota może blokować 100, bo on ma takie widzimisię.


@El_Duderino: Egoizm a narcyzm to dwa różne pojęcia.
  • Odpowiedz
@TestoDepot: Lol, wszyscy samochodziarze to spóźnialscy ;)

Komunikacja, wszędzie gdzie jeżdżę sobie chwalę, bezstresowo, można sobie pozwiedzać - poznać trochę "kulture miasta"

Myślę że to zależy od podejścia, ja wolę się uczyć albo czytać książkę, Ty wolisz się pieklic z innymi w korku i zasmradzac mi powietrze przewożąc 100kg przy użyciu
  • Odpowiedz
@masterdick: niekoniecznie spóźnialscy, ale jeśli mogę wyjść z domu później to mogę też w konsekwencji na przykład dłużej pospać.

To albo masz jakieś niebywale szczęście do tej komunikacji albo masz zupełnie inne oczekiwania co do przemieszczania się.

Jak już mówiłem - nie zawsze w korku trzeba się pieklić. Klima, muzyczka, masaż - czilera, wygoda.

Poza tym to nie jest tak, że zbiorkomu korki zupełnie nie dotyczą. Chyba, że mówisz o
  • Odpowiedz
@TestoDepot: Nawet we Wrocławiu mi nie przeszkadzało więc chyba po prostu mam inne oczekiwania względem przemieszczania

Mój priorytet to dotrzeć na miejsce w jednym kawałku, czas mnie nie obchodzi - sobie pospie w pociągu albo autobusie, same deal ;)

Podobnie w komunikacji, masaż - bo ktoś Ci wbija nogi w fotel, klima - czasem jest, dobre słuchawki i można przeżyć ( ͡~
  • Odpowiedz
@masterdick:

Mój priorytet to dotrzeć na miejsce w jednym kawałku, czas mnie nie obchodzi - sobie pospie w pociągu albo autobusie, same deal ;)


Wiec po prostu jesteś gotowy na ustępstwa i wygoda nie ma dla ciebie takiego znaczenia. U mnie jest zupełnie na odwrót - tak w życiu chce wszystko robić żeby było mi możliwie jak najwygodniej i w sposób najbardziej
  • Odpowiedz
@TestoDepot: Właśnie dla mnie wygoda to r------c się na godzinę z książką czy audiobookiem i nie martwić się niczym :D

Z samochodów jak już to tylko kamper ;)
No chyba że będę żył na wsi

Ale w mieście to wiesz, zakupy duże sobie zamówię, przewieźć coś większego to Uber, dostać się gdzieś szybko to hulajnoga, na imprezke SKM i
  • Odpowiedz
@El_Duderino: dopuszczony do ruchu, dopuszczony. Czy wiesz że w Holandii płacisz podatek drogowy od rejonu zamieszkania, rodzaju paliwa oraz wagi? Skoro tak urząd wymyślił i taki podatek wprowadził to znaczy że im się kalkuluje. Kierowca musi go opłacić więc też mu się to kalkuluje. Wiec chuuja tobie do tego kto czym jeżdzi.
  • Odpowiedz
@El_Duderino: rozwiązanie jest proste

Jeżeli rejestrujesz auto w mieście to powinieneś płacić podatki od zajętej powierzchni przez ten samochód, szybko oduczyło by to samolubnych dupków kupowania aut znacznie przewyższających ich potrzeby przewozowe.

Na wsiach to sobie niech jeżdżą tymi Dodge Ramami, w------e

Europa też powinna posiadać coś na wzór kei cara bo większość miast europejskich niej nie jest przystosowana do takich bydlaków


@Iskaryota: jasne, od pojemnosci silnika, dlugosci
  • Odpowiedz