Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Siema mądre Mireczki z tagów #dieta #dietetyk #medycyna #zdrowie #jedzzwykopem #gotujzwykopem #jedzenie #wegetarianizm #weganizm :D

Więc generalnie, jestem #wege. Raczej unikam także nabiału, ale raz na jakiś czas serek Gorgonzola czy Camembert wleci, do tego domowej roboty sosiki. Staram się żyć mega zdrowo. Ale wiecie, nie jestem niestety dietetykiem, a biedastudent co zarobi to przeżre xD Więc mam dwa pytania odnośnie tego, czy wg ogólnie pojętych zasad zdrowego stylu życia mój w istocie taki jest.
Na tapet wezmę, po primo: Jedzonko.
Typowe śniadanie: jajko (czasem może dwa, ale rzadko), pełnoziarnista bułeczka z wegańską pastą warzywną (dobrej jakości, nie jakieś gunwo), kawa albo soczek. Jak nie mam ochoty na jajka, to quinoa z oliwą z oliwek (komosa ryżowa inaczej) najczęściej z awokado.
Typowy obiad: najczęściej strączki i pełnoziarniste kasze, brązowy ryż itp. Często też „warzywa na patelnię” albo, co rzadko się zdarza ale jednak, wegańskie zamienniki mięsa, ale skanowane aplikacją „zdrowe zakupy” i zawsze tylko o składzie określonym jako „świetny”. Do tego sos (jogurt+czosnek).
Typowy podwieczorek: koktajl, najczęściej taki: owoce (np. jagody) + łyżka lub dwie masła orzechowego o b. dobrym składzie + mleko sojowe + jakaś zielenina, jarmuż/szpinak, a jak nie to kasza jaglana.
Typowa kolacja: smażone tofu (tzw. „tofucznica”) albo tempeh z pełnoziarnistą bułeczką z pastą, ewentualnie wegański jogurt (najczęściej Skyr od Alpro) z musli jakiejś dobrej jakości.
Oczywiście, codziennie woda. Bardzo często piję też kawę. Lubię też najróżniejsze soki, pomarańczowy, pomidorowy etc.
Najgorzej ze słodyczami, bo praktycznie każdego dnia wlatuje batonik Princessa i próbuję się od tego nałogu uwolnić :/
No i po secundo - aktywność fizyczna.
Nie ćwiczę. Nie mam za bardzo czasu na siłkę, ale praktycznie codziennie z #rozowypasek robimy po jakieś 9, niekiedy nawet 12 tysięcy kroków.
Ogólnie wyniki krwi dobre, z tego, co ostatnio robiłem. Czy według was to całkiem spoko styl życia? Jakieś haki na to, jak przestać z tymi słodyczami i niezdrowymi przekąskami?

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62ba00583bddc211f8dcfff0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 5
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Przede wszystkim spróbuj wyeliminować większość tłuszczy roślinnych typu słonecznik itp które znajdziesz w jakiś pastach warzywnych i innych przetworzonych produktach.

W diecie widać dużo węglowodanów - komosa, kasze, ryz, jaglana. Mało białka, które w Twoim wypadku to jakieś przetworzone zamiennie mięsa, które są największym syfem - podaj skład niektórych z nich.

Masz problem ze słodyczami z bardzo prostego powodu - zbyt duża ilość węgli a mało tłuszczy i białka powodują
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Zasadniczo jeśli czujesz się ok, nie masz problemów zdrowotnych to jak najbardziej jest ok :) dodatkowo ważne aby dieta była dla ciebie czymś naturalnym, więc jeśli wszystko ci pasuje to spokojnie możesz tak żyć dalej :) a szamanów od keto to unikaj/ignoruj bo momentami promowanie tej diety się niezdrowe robi
  • Odpowiedz
ŚwieckiPaw: hej, to jest bardzo słaba dieta, a 9-12 tys kroków, to nie jest duża wartość.
Sam od 3 lat ćwiczę na siłowni i średnia aktywność wygląda tak, że 4x w tygodniu trening 60 min + 5x w tygodniu bieżnia 20-50 min, a do tego normalna aktywność w ciągu dnia.
Z tego postu rozumiem, że jesteś zadowolony ze swojej sylwetki oraz kondycji, a przeszkadzają Ci jedynie batoniki?

Jeśli tak, to te
  • Odpowiedz