Aktywne Wpisy
WielkiNos +106
W Krakowie ludzie utworzyli grupę, na której ostrzegają się przed kontrolerami biletów żeby móc jeździć na gapę. Powstała też aplikacja umożliwiająca oznaczanie pozycji kanara na mapie. Osoby wyrażające swój niesmak po zobaczeniu tego są jak widać wytłumaczane.
#krakow #komunikacjamiejska #patologiazmiasta #oszukujo #aplikacje
#krakow #komunikacjamiejska #patologiazmiasta #oszukujo #aplikacje
viciu03 +10
Basen się skończył, ubierałem się najszybciej jak potrafię żeby wyjść jako pierwszy i szybko iść do domu, bo miałem złe przeczucia co do chłopaków. Niestety wyszli niemal po mnie, ja przyspieszyłem kroku żeby ich zgubić. Pech chciał że niemal wszyscy stamtąd mieszkaliśmy na jednym osiedlu, więc droga była jedna i ta sama dla wszystkich. Zaczęli do mnie krzyczeć z tyłu i wyzywac. Nie reagowałem, zbywałem to. Nagle słyszałem, że ktoś podbiega i gdy tylko zdążyłem lekko spojrzeć za siebie juz jeden z nich mnie złapał i zaczął szarpać. Jako ze bylem wtedy znacznie chudszy niż teraz łatwo stwierdzić, że od razu mnie powalił. Doleciało kilku innych i zaczeli mnie #!$%@?ć z calej sily i kopać. Leciały dodatkowo słowa typu zj*b, p*dał, sku*wysyn itp. Ja już mialem łzy w oczach i tylko błagałem los zeby juz sobie poszli. Tylko kilku mnie tak kopalo, były to wlasnie te dynamiczne pato chlopaki, ktorzy jako pierwsi byli w zainteresowaniu dziewczyn z klasy i innych klas. Reszta stała i tylko patrzyla. Z kilkoma z nich sporadycznie gadałem czy spędzałem przerwy. Na koniec jeden z nich wziął mnie tak za barki i siłą wcisnął do śniegu. Wczesniej jeszcze wzial garść sniegu i obmył mi tak mocno siłą twarz. Poszli przed siebie, a ja po paru minutach dopiero wstałem i szedłem powolnym krokiem byleby ich nie spotkać. Udalo się wrócić do domu, oczywiście nie powiedziałem nic mamie ani tacie. Pamietam ze cholernie bałem się poniedziałku nastepnego.
O dziwo od tej sytuacji już mialem spokoj do konca gimnazjum.
#wspomnienia #szkola #rozowepaski #niebieskiepaski #patologia #takbylo #psychologia #feels ##!$%@?
@will_I_aint: @Felixu: Ludzie w takich osobach widzą kogoś, z kogo mogą sobie podrwić i cieszyć się z robienia mu krzywdy bez żadnych poważniejszych konsekwencji - coś w stylu kozła ofiarnego. Wiem z własnego doświadczenia, że bezmózgie patusy mogą się #!$%@?ć do ciebie za
Komentarz usunięty przez autora
Ta sytuacja musi cie bolec i tkwic jak ciern do tej pory, skoro pamietasz to z takimi szczegolami i jest to na tyle wazne, ze dzielisz sie tym na mirko.
Sorry to jest bardzo #!$%@? baza/podstawa do budowania wlasnego zycia/szczescia/czy czego tam oczekujesz.
Jednoczesnie, jest to bardzo wygodny sposob na
A siedzenie w toksycznym szambie jakim jest #przegryw to przeciwieństwo
@Felixu: to się nacieranie nazywało
@Felixu: chyba mylisz skutki z przyczynami kolego