Wpis z mikrobloga

nie znamy wersji wydarzen drugiej strony i nie wiemy jak to na prawdę wygląda, oczywiscie ona tez moze przesadzać, nigdy sie nie dowiemy jak jest na prawdę słuchając tylko jednej wersji wydarzeń


@zwiaz_mi_rece_nog_nie_trzeba: Dokładnie tak. Tu brakuje ogromnej ilości danych, aby jednoznacznie stwierdzić, czy babka przesadza, czy nie. Bo tak:

1) Czy te 2-3 piwka to ilość, która się nie zmienia od wielu lat? Jeśli się nie zmienia, ok - faktycznie,
@SP_Alfa_Kilo pierdzielenie. Alkohol jest w każdym kraju, wyjedz sobie do UK, Niemiec czy Włoch. Tam duzo osob pije. A to wino/piwo do obiadu, a to w knajpie, a to w domu. Odwiedz sobie rynek np. w Krakowie gdzie masa Brytoli upija się do weekend i robi burdy. Statystycznie w Polsce spozywa się mniej alkoholu niż np. w Czechach, Niemczech czy UK, a z rokubdo roku spozycie się zmniejsza.

@na_wieki_wiekow_Amen no to chyba
@Dariel: Nie mówię, że wyłącznie w Polsce się pije i wyłącznie w Polsce jest z tym problem. Mam na myśli raczej to, że w Polsce TEŻ się pije. I racja, widać pewne zmiany i są to zmiany na plus. Jestem fotografem eventowym i śmiało mogę powiedzieć, że na polskich weselach nadal się pije, ale już o wiele mniej chla, a bezalkoholowe chrzciny czy komunie zdarzają się wbrew pozorom bardzo często. Myślę
2-3 piwa tyogdniowo to alkoholizm xD


@albert107 oczywiście, że tak, z czasem będzie to więcej, może pracę zmieni na taką, która pozwoli mu wypić w tygodniu, może już pije w ukryciu, z czasem z tych trzech piw będzie coraz słabszy efekt albo coś go jego życiu będzie męczyć i będzie potrzeba większej ilości

Tu nie chodzi o ilość, tylko o przyzwyczajenie, nad którym każdy może stracić kontrolę
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Każde uzależnienie jest dosyć podstępne. Piwo powoduje wyrzut dopaminy dający chwile relaksu i przez długie nawyki może prowadzić do alkoholizmu. Wygląda to mniej więcej, że osoba pijąca zaczyna od piwa po np stresującym dniu, a z czasem rozwija się taka reakcja na większa ilość emocji (np po kłótniach czy innych niekoniecznie przyjemnych wydarzeniach czy odczuciach). Da się tak przeżyć całe życie na małych dawkach, ale jedno wydarzenie powodujące długotrwały stres/złość/żal
@SP_Alfa_Kilo: @zwiaz_mi_rece_nog_nie_trzeba:

ja jebe, ale analizy alkoholowe...

#!$%@?ście się do tych 2-3 piw jak zatwardziali katole do niewierzących.

Baba ma ewidentny ból dupska, że facet ten jeden dzień w tygodniu (może nawet nie cały), ma tylko dla siebie by się wytłumić z roboty i mieć trochę własnej uciechy. I to jest całe clue jej wpisu.

Typowa madka-p0lka, wiecznie nadąsana, niezadowolona, niespełniona, oczekująca, że facet to ma zapieprzać w robocie i