Wpis z mikrobloga

Od jutra zaczynam 90 dni bez:

- masturbacji/porno
- komputera
- słodyczy
- fast foodów
- wiadomości
- kawy

W dodatku połączę to z aktywnością fizyczną co drugi dzień siłka lub basen.

Ma to na celu w skrócie mówiąc reset mózgu, czuję że mam ostro #!$%@? łeb tym wszystkim współczesnym gównem...

Jak ktoś chce poznać efekty za 3 miesiące to będę wołał.

#przegryw #nofapchallenge ##!$%@? #rozwojosobisty #nofap
  • 112
  • Odpowiedz
@Menel94 jesli nie masz baby to 90 dni bez machania pawełkiem nie wytrzymasz, 4 ostatnie da sie zrobic, a sprawe z kompem da sie zastapic telefonem albo telewizja
  • Odpowiedz
@Menel94: Wołaj! Zamień kawę na zielona herbatę, poszukaj fajnych książek, polecam np atomic habits, 4 godzinny tydzień pracy i inne ferrissa, dają do myślenia można pare rzecz zaczerpnąć
  • Odpowiedz
@Menel94: Jesteś teraz na górce, w końcu przyjdzie dołek. Jak to powiedział pewien mistrz shaolin "Bardzo łatwo jest odróżnić zwykłego człowieka od wojownika. Zwykły człowiek rezygnuje, gdy poczuje się gorzej. A wojownik robi to, co sobie założył, niezależnie od okoliczności". Jeśli czujesz, że dasz radę, rób to, a gdy poczujesz się źle, bądź wojownikiem. Jeśli się nie uda, #!$%@? to i spróbuj jeszcze raz. Niekoniecznie jednak musisz wszystko na raz.
  • Odpowiedz
@Menel94: pod koniec tygodnia złamiesz się z kawą.
A tak w ogóle to spoko opcja ale jeśli jesteś uzależniony od tych rzeczy to lepiej po kolei albo nie siadać na siebie jak zjesz twixa raz na jakiś czas
  • Odpowiedz
@Menel94: ja już odstawiałem wszystko, też na 90 dni czy nawet na dłużej. U mnie było dokładnie tak samo #!$%@?, pusto, depresyjnie i beznadziejne jak zawsze, tylko zamiast dotychczasowych rozrywek spędzałem czas gapiąc się przed siebie lub czytając książki (i to nie jakieś wartościowe, tylko takie wymyślane historyjki przez kogoś, komu się nudziło, dla innych, którym się nudzi), choć głównie jednak leżenie i gapienie się w sufit.
Czekałem, aż minie
  • Odpowiedz