Wpis z mikrobloga

Blackpill to najtrafniejsza nauka, jestesmy tylko zwierzetami i mamy zakodowane strategie reprodukcyjne w naszym DNA, nie istnieje coś takiego jak romantyczna miłość rodem z filmów disneya.
Od pewnego momentu karmię się tym,że wygrałem loterię genetyczną i jestem wdzięczny losowi,że mogę czarpać z zycia w pełni.
Gdyby nie to,że mam 193 cm wzrostu, atletyczną sylwetkę 100 kg na żyle (reulagrna siłka od 7 lat) i męska atrakcyjna twarz + krecone włosy to czułbym pewnie głęboką frustrację płynącą z życia.
Nigdy nie miałem wyrózniającej sie dynamicznej osobowści. Jestem introwertykiem.
Jak widzę innych ludzi lepszych ode mnie w wielu dziedzinach których jakość życia jest zdecydowanie niższa i nigdy sie to nie zmieni,to aż mi ich szkoda.
Na początku nie dostrzegałem takich aspektów i nie do końca je rozumiałem, myśłałem,że to coś zupełnie normalnego.
Nawet tak oczywiste sygnały jak to,że w liceum zawsze dostawałem garść walentynek z treścią "mam nadzieję,że mnie wyruchasz" czy wielkorotne próby nawiązania konktatu przez dziewczyny nie trafial do mnie.
Kobiety bardzo często dobierałem sobie przez tindera bo jest to o wiele łatwiejsze i szybsze kiedy w tydzień masz mnóstwo ładnych par, a na spotkaniach magia sie dziala zawsze sama.
W pewnym momencie zrozumialem,ze przeciez to wszystko opiera sie na moim wygladzie.
I teraz jak patrzę na ludzi na studiach (ciężki techniczny kierunek) i widzę chlopaków którzy nie są tak leniwi pod kątem systematycznej nauki i rozwoju jak ja, którzy przwyższają mnie inteligencja czy wiedzą w wielu kwestiach. Ludzi którzy maja zajebiste umiejętności społeczne potrafią powiedzieć coś w sposób o wiele bardziej błyskotliwy,wyrazisty czy zabawny. Ludzi którzy potrafią zarabiać ogromne pieniądze. I nawet z tym całym zestawem cech jeśli są ode mnie brzydsi i mniej męscy to są niżej w hierarchi na rynku matrymonialnym. Może czasem maja jakieś dziewczyny zazwyczaj brzydsze niż moje najgorsze ons po alkoholu ale i tak koniec końców jak rozmawiam nimi face2face to mają większy błysk w oczach niz na widok wlasnego chlopaka, nieważne jak wspanialy by byl, czego by jeszcze nie dokonal i w czym nie mialby lepszych osiagniec ode mnie.
A ja żyje se jak chce mam komfort, że jak mi się coś nie podoba w dziewczynie to mogę ją szybko i bezproblemowo zmienić bo nie raz tak robiłem - a tą siłe dostrzegają kobiety i staraja się oraz szanuja cie bardziej.
Przez innych facetów jestem traktowany z szacunkiem bo czuja respekt i wiedza,ze rozmawiaja z prawdziwym samcem alfa a nie manletem 1,70m który nie stanowi ewentualnego zagrożenia podczas konfrontacji fizycznej lub ewentualnej rywalizacji o potencjalne samice.
Zawsze miałem bogate dziewczyny dzięki którym moje życie miało mnóstwo benefitów typu: pozyczony samochod, wakacje za granicą, drogie prezenty, wyjscia do luksusowych restuarcji, oferty prac z lepszym wynagrodzeniem itd. i wcale mi to nie uwłaczało w myśl redpillowej hipergamii finansowej - to ja byłem osobą która rozdaje karty, trzyma ramę i kończy związki z czystej chęci doświadczenia czegoś nowego.
Życie jest piękne wystarczy,że ty też jesteś piękny.

#blackpill #wzrost #manlet #tinder #niebieskiepaski #rozowepaski #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #zwiazki #p0lka #takaprawda #natura #bluepill #redpill
  • 20
  • Odpowiedz
@youngmlody3456: Ale tu nie ma żadnej brutalności, u każdego to działa tak samo - albo akceptujesz ryj wybranki/a, albo nara. #!$%@? o charakterze, miłości za to jaki jesteś to bujda na pocieszenie, jak odrzuca cię twarz/ciało to nic nie pomoże.
  • Odpowiedz
@Pozytywny_gosc: Chcesz opinię na temat zarzutki? No więc właśnie. To zarzutka. Nie ma czegoś takiego, że facet ma geny i już nic nie musi robić. To wbrew ewolucji. Kobieta tak, ale nie facet. Facet musi się sprawdzić, coś osiągnąć, albo pokonać innych, wtedy zyskuje u płci przeciwnej, no ale nie za sam wygląd. To pokazuje jak #!$%@? i zniewieścieli są dziś faceci. Nic dziwnego, że relacje są w kryzysie.
  • Odpowiedz
@Jah00:

Mylisz się chłopcze. Z dobrym wyglądem wiążą się narcystyczne cechy mrocznej triady takie jak egoizm czy makiawelizm. Pomimo,że nie jestem ekstrawertykiem to zachowuje się jak mężczyzna co kobiety intryguje i pociąga.
Kobiety w łózku chcą silnych genów wiadomo,że do zwiazku wybiorą często betabankomat ale to nie jest czyste piękne i bezwarunkowe pożądanie.
Co ci z tego,że znajdziesz sobie fajna kobietę załózmy w wieku 35 lat kiedy osiągłeś dobry status materialny
  • Odpowiedz
@alexander_rodriguess: Jak nie jesteś ogarniętym gościem to wygląd nic ci nie da. Nie zadowolisz kobiety w łóżku jeśli nie wiesz jak to się robi. Być może wychodzi ci z kobietami, być może jesteś naturalsem, ale twoje spojrzenie na świat jest mocno ograniczone i w wielu miejscach błędne. Bardzo często źródłem pewności siebie przystojniaków jest wygląd, ale to nie wygląd przyciąga kobiety, tylko właśnie pewność siebie. A oni będą gadać, że to
  • Odpowiedz
@Jah00: Mówisz o anomaliach wiadomo,że jak ktoś jest upośledzony w znacznym stopniu to będzie wzbudzał prędzej żałość czy współczucie niż pożądanie. Natomiast niejedna kobieta się oddała przystojnemu nierozgarniętemu facetowi, zrobiła dziecko i szukała ogarnietęgo życiowo przeciętniaka więc twoja teza jest zupełnie oderwana od rzeczywistości.
Co do pewności siebie mogę przyznać ci rację napewno jest to element który po wypracowaniu daje dużo w relacjach z kobietami, ale wciąż nie sprawi,że mając 1,6m
  • Odpowiedz
Natomiast niejedna kobieta się oddała przystojnemu nierozgarniętemu facetowi, zrobiła dziecko i szukała ogarnietęgo życiowo przeciętniaka więc twoja teza jest zupełnie oderwana od rzeczywistości.


@alexander_rodriguess: Żadna kobieta się nigdy nie oddała nierozgarniętemu facetowi, nie ważne jak wygląda. To jest rzeczywistość.

ale wciąż nie sprawi,że mając 1,6m wzrostu będziesz regularnie ruchał wysokie modelki.


@alexander_rodriguess: Chyba trochę za wysoko mierzysz. Jeżeli masz 1,6m wzrostu, ale jesteś pewny siebie i masz inne zalety to
  • Odpowiedz
ie


@Jah00: > " Żadna kobieta się nigdy nie oddała nierozgarniętemu facetowi, nie ważne jak wygląda. To jest rzeczywistośc " \

Dawno nie przeczytałem większej bzdury.
Po tym co napisałes łatwo wywnioskować,że nigdy nie miałeś do czynienia np ze środowiskiem imprez w większych miastach, nie znasz i nie rozumiesz natury ludzi.
Nie potrafisz rozróżnić 2 typów pożądania.
Twoje przekonania dotyczą jedynie związków a nie ogólnie relacji damsko-męskich.


@Jah00: > "Chyba
  • Odpowiedz
@alexander_rodriguess: Aż tyle o mnie wywnioskowałeś? Z resztą nie wiem co to ma do rzeczy. Faktem jest, że nie musisz dobrze wyglądać, by kobieta czuła porządanie. Z ewolucyjnego punktu widzenia wygląd faceta jest dla kobiety zupełnie nieistotny. Najważniejsze jest bycie samcem alfa i nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, gdzie kobieta wybiera jakiegoś pięknisia zamiast samca alfa.
  • Odpowiedz
@Jah00: Jesteś przesiąknięty redpillem do szpiku kości. Oczywiście, pozycja społeczna czy zasoby mają ogromne znaczenie jeśli chodzi o budowanie stałych związków i dla większości przciętnych facetów to być albo nie być. Z tym,że obrzydliwy,słaby czy zniewieściały wygląd zamyka ci pewne furtki a topowy otwiera. I nie rozmawiamy o wyglądzie pięknisia i ładnych chłopcach tylko o maskulinizacji wzrost, męskie rysy twarzy, silna postura świadczą o cechach takich jak bezpieczeństwo, pracowitość,wysoki poziom testosteronu
  • Odpowiedz
Jesteś przesiąknięty redpillem do szpiku kości.


@alexander_rodriguess: To raczej społeczeństwo jest przesiąknięte. Bzdurami. Mnie interesuje tylko prawda. Można się mniej więcej zgodzić z tym co napisałeś. Łatwiej się zmienić niż urosnąć. Dlatego bez sensem jest skupiać się na cechach fizicznych, których nie da się zmienić, zamiast tego należy się skupiać na tych męskich cechach, które można zmienić. Zwłaszcza, że są one równie ważne dla kobiety, jeśli nie ważniejsze.
  • Odpowiedz