Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nieironiczne pytanie do osób "dziewczyne może znaleźć każdy, wystarczy o siebie dbać i nie szukać na tych portalach randkowych"

Jakie jest miejsce poza tymi portalami? Do klubów nie każdy chodzi, jeśli nie jest sie rzeczywiście przystojnym to można tam co najwyżej robić za frajera który stawia drinki. Na rynku panuje taka inflacja, że poprzez znajomych nie ma kogo szukać, bo znajomi w większości też samotni. O zapisywaniu sie na kursy tańca, do kółka chrześcijańskiego czy innymi fikołkami tylko po to żeby kogoś poznać to nawet sie nie wypowiadam xD

Jeśli brać moich znajomych plus osoby z mojej klasy (inb4, to nie profil technik informatyk) wychodzi jakieś 30-40% chłopaków będących aktualnie w związkach. Nie musze mówić że u dziewczyn jest na odwrót, bo nawet taka z ksywką "gruba" (ofc, pseudonim nie bez powodu) z mojej szkoły ma już przebieg, a wcale nie jest starsza ode mnie.

Wydaje mi sie że dużo osób 25+ nie zdaje sobie sprawy jak bardzo mają #!$%@? chłopaki które wchodzą aktualnie w dorosłość. Kiedyś być może zagadanie do obcej dziewczyny wzbudzało w niej pozytywne zaskoczenie, dzisiaj można w najlepszym wypadku zostać przez taką wyśmianym. Nawet brzydki i niski mógł kogoś znaleźć, bo internet nie był tak powszechny jak dzisiaj, a dziewczyny nie miały dostępu 24/7 do insta i tindera z całą kolejką chłopaków 8-9/10. Dzisiaj dobry wygląd to dosłownie być albo nie być.

Od pytania przeszedłem do własnych przemyśleń, natomiast mam nadzieje że ktoś ze starszych osób mnie zrozumie i zmieni swoje błędne (w moim mniemaniu) przekonania.
#zwiazki #tinder #gownowpis #przemyslenia #niebieskipaski #rozowepaski

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62adb6b5a7380d38f0c318a0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 12
@AnonimoweMirkoWyznania: Poznawanie przez znajomych polega na tym, że idziesz ze znajomym na jakąś imprezę, gdzie jest w miarę dużo osób i poznajesz. Status związkowy znajomego nie ma tutaj żadnego znaczenia.
Do klubów chodzą same karyńska, więc raczej zostaje te słynne kółko chrześcijańskie i jak niepoznanie tam dziewczyny, to chociaż znajomego, przez którego się wkręcisz na jakąś imprezę.
@hawat: to nieprawda
@not_me: na jaka impreze xD nikt normalny nie zagaduje do obcych ludzi, kazdy przychodzi w swoim gronie. Zawsze czulem cringe jak widzialem jak jakies typy probowaly sie wkrecic w obce towarzystwo. Desperacja lvl master
@AnonimoweMirkoWyznania: a potrzebujesz laski bo faktycznie czujesz ze chcesz sie bawic w zwiazki czy przez jakas presje spoleczna? Uwierz, ze zycie jako singiel jest duzo fajniejsze w XXI wieku. Jako przyszly informatyk,
OP: @thewickerman88: sam post był raczej skierowany do osób które żyją myślą że dziewczynę można poznać na przystanku. Mimo to, jeśli zostałem źle zrozumiany - 2 lata temu zacząłem zmieniać ubrania, styl, a nawet swoje zachowania, pozbyłem się też z twarzy moich dwóch największych kompleksów (dość charakterystycznych, więc nie będę opisywał) które mnie zwyczajnie szpeciły. W ostatnim roku wyszedłem więcej razy z domu niż przez ostatnie 4 lata. A pisze