Wpis z mikrobloga

Codziennie od jakiegoś miesiąca Czarek budzi się między 4 a 5 i zaczyna miauczeć, drapać sukienki, które wiszą na wieszaku, zrzucać przedmioty z szafek, gryźć grzejnik. Robi to dopóki nie wstanę, ale jak już wstanę to nie jest w stanie przekazać o co mu chodzi. Jedzenie podane, kuweta posprzątana, woda w misce a on dalej wydziera się w niebogłosy, gdy wrócę do łóżka. Niebieski jest już ostro #!$%@?, ja z resztą też. Ktoś ma pomysł co z tym zrobić? Trudno jest to ignorować, bo gryząc grzejnik budzi sąsiadów pod nami... #charliethecat #koty #pytaniedoeksperta #behawiorysta
PrzegrywNaZawsze - Codziennie od jakiegoś miesiąca Czarek budzi się między 4 a 5 i za...

źródło: comment_1655522847pl3bQGb0tBJQWaFh8p65nB.jpg

Pobierz
  • 79
via Wykop Mobilny (Android)
  • 42
@PrzegrywNaZawsze: Niestety kot to nie jest zwierzę które tylko śpi i je wbrew powszechnej opinii. Koty to bardzo towarzyskie stworzenia i celowo was budzi żebyście mu potowarzyszyli i rozładowali instynkt łowcy. Jak wybawicie przed snem, ale tak mocno to nie powinno być już problemu. Dużo uwagi trzeba w ciągu dnia dawać, a to porozmawiać, sznureczkiem poruszać, poklepać w pupę, potarmosić, pogonić trochę, w chowanego sie pobawić, moje jeszcze mają taką myszkę
@PrzegrywNaZawsze: Mam trzy koty, z dwoma starszymi nie miałam takich problemów ale odkąd mamy najmłodszego to tez nam robi takie jazdy codziennie między 4 a 5 (najważniejsze żeby #!$%@? przed budzikiem, po budziku to już żadna zabawa). Mój ewidentne ma za dużo energii i fakt - żadna zabawa wieczorem nie pomaga. Prawdopodobnie po prostu trafiłyśmy na koty z adhd ;) nie wiem czy jest jakiś sposób na to, cały czas szukam