[niecodziennyszczon]

Nie zastanawiała, a w sumie może i nie irytowała też kiedyś kwestia tego widocznego w kinematografii i w serialach polskich zjawiska bardzo dużej nadreprezentacji wybranych miejsc, obszarów, regionów itd., w których toczy się akcja i jednocześnie sporego niedreprezentowania wielu innych miejsc?
#filmpolski #film #seriale

[erebeuzet]

@niecodziennyszczon tak. Polskie kino rzadko umie wyśrodkować. Albo warszawski luksus, albo Śląska bida

[c.....r]

@niecodziennyszczon: pewnie najłatwiej kręcić tam gdzie często kręcą albo tam gdzie ładnie. W USA też LA, Niu Jork i Wielki Kanion, rzadziej kilka innych lokacji i tyle. W wielu miastach z czołówki największych to chyba nie nakręcili nic znanego
https://ballotpedia.org/Largest_cities_in_the_United_States_by_population

[niecodziennyszczon]

@erebeuzet: Jeśli wieś, to zawsze ściana wschodnia, bo wiadomo tylko tam jest wieś i drewniane domy są, no czyli wieś, a w ogóle to na wsi w Polsce wszędzie mówią akcentem podlaskim, koniec kropka. Albo jeśli bida i trudna sytuacja społeczna, to byłe pegeerey gdzieś na ziemiach odzyskanych. Dlaczego nie np. wieś dużymi gospodarstwami rolnymi gdzieś na Kujawach, w opolskim itd.? Wuj wie. Rozwinięte miasta średnie, albo takie zasobne małe gdzie

[erebeuzet]

@niecodziennyszczon przepraszam, ale jak dla mnie to polskie kino nie istnieje ogolnie jako takie( ͡~ ͜ʖ ͡°)