Wpis z mikrobloga

Ech...kto takie głupoty tworzy. Jestem motorzystą i za każdym razem jak wsiadam na moto mam 110 % więcej koncentracji niż w samochodzie, żaden motocyklista nie wsiada na moto z myślą, że go będą zbierać z ulicy.


@telemach20: mi się jednak wydaje że chodzi o brak jakiegokolwiek zabezpieczenia przy wypadku nie ważne czy z winy motorzysty, traktorzysty czy samochodu
@veranoo: No spoko, fajnie wiedzieć jaka jest faktycznie skala i że podobna ilość rowerzystów co motocyklistów ginie na drogach. Ale stwierdzenie że "można wywnioskować że równie niebezpieczna jest jazda rowerem niż motocyklem" jest bardzo dalekie od prawdy.

Im więcej motocykli będzie zarejestrowanych i będą one stały to prawdopodobieństwo będzie się zmieniejozać, trochę naiwne założenie moim zdaniem.


@veranoo: Nie bardzo rozumiem co jest naiwne. Nie wiemy dokładnie ile łącznie rowery a
@trujacybluszcz: nawet brechlam:) każdy kto był przy sekcji zwłok motocyklisty, może stwierdzić jednym zdaniem:zupa! Na serio. Przywożą takie zwłoki i jak nimi pokolyszesz, to tak flaki i reszta wnętrzności jeżdżą po bebechach, jak kilka minut przed sraczką po zjedzeniu śliwek i policji ich kefirkiem
@trujacybluszcz: bez sensu mem, to samo można powiedzieć o ludziach prowadzących samochód osobowy.
Sam w zależności od zapotrzebowania używam Motocykl/Auto.
Z tego co zauważyłem na polskich drogach to ze użytkownicy :
-nie patrzą w lusterka, nie wspomnę już o kierunkowskazie...
*zmieniaj pas bez upewnienia się, narażając mnie i innych na śmierć.
-nie zmieniają pasa ruchu (nie mowie o poganiaczach, nie używam) mowa o drogach wielojezdniowych.

Jeśli chodzi o prowadzenie motocyklu, to
Zanim wsiada się na moto trzeba zadbać o odpowiedni strój. Jeżdzę na crossie i wydałem kilka tysięcy na kask i ochraniacze. Do tego trochę rozwagi i można mieć fajną pasje, znacznie lepszą niż patrzenie w tv
Jeżdżę na motocyklach od ponad 10 lat, miałem różne sprzęty od simsona s51 przez parę różnych nakedów, aż do teraz gdzie w moim posiadaniu jest motocykl sportowy o mocy 180KM, których nie jestem w stanie wykorzystać z kilku powodów po pierwsze, miejsce.. ulica to nie tor wyścigowy, druga rzecz to nawet za bardzo nie mam ochoty się narażać i ryzykować swoim zdrowiem, posiadanie mocnego samochodu czy motocykla nie wiąże się z niebezpieczną