Aktywne Wpisy
symetrysta +565
Tym czasem: 98% mężczyzn pracuje mimo przeziębienia, lub grypy, lub każdej innej choroby, bo albo nie dostanie zwolnienia od lekarza, albo po prostu go nie potrzebuje. I potem jest płacz, że jak to ktoś woli zatrudnić/awansować mężczyznę, tylko dlatego, że jest mężczyzną.
#pieklomezczyzn #logikarozowychpaskow
#pieklomezczyzn #logikarozowychpaskow
mmmzzz +355
Widzę, że spora część wykopków nie pamięta, że jeszcze naprawdę niedawno byliśmy na poziomie Ukrainy. Dobrze pamiętam czasy wszechobecnej korupcji, gdzie mogłeś wjechać pijany samochodem w drzewo i po prostu zapłacić policjantowi 50 zł za brak konsekwencji. Albo przeprowadzić działkę rolną na budowlaną za parę stów. Teraz wykopki uważają się za nadludzi, tak jakby stereotyp Polaka złodzieja i oszusta wziął się z nikąd. Cieszę się, że te czasy mamy już za sobą,
@OktawianAugust: Sam sobie zaprzeczasz. Właśnie takie było założenie - mało produktów ma sens przy kasie samobsługowej i dlatego były początkowo takie ograniczenia. Teraz sklepy zostawiły 1 babkę na kasie, skoro i tak osły kasują całe koszyki na samoobsługowych, a Ty i tobie podobni sami zapieprzacie na kasie bez żadnych rabatów. Gratuluje geniuszu ( ͡° ͜
@damist: Może mają złe doświadczenia z biedry gdzie kasy samoobsługowe to jakiś żart. Jak mieszkałem koło ALMY to nawet średnie zakupy sobie pykałem na samoobsługowej bo w razie jakichś problemów metr obok stała dedykowana osoba,
Nie, nie patrzysz. W miejscu gdzie była jedna zwykła kasa mieszczą się 3 samoobsługowe i nie ma opcji, że zwykła obsłuży więcej klientów niż 3 równocześnie działające samoobsługowe.
Dlatego też nie weszły u nas butelki na kaucje. Bo Polacy w DE chcieli puszczać i wyciągać na sznurku jedną butelkę żeby im nabijała po wielokroć 25 centów. Taki koszyk musiałby mieć chyba kamerkę, wagę i kilka czujników.
Komentarz usunięty przez autora
@bones1909: Takie były ograniczenia, bo kas samoobsługowych było mało, a zwykłych było dużo, teraz jest na odwrót w wielu sklepach.
No kasują. Na miejscu jednej kasjerki można #!$%@?ć 5 kas samoobsługowych. Nawet jeśli czas kasowania jest dłuższy, to nadrabia ilością, do kas z kasjerką chodzi się tylko z bardzo dużymi
Jak ktoś nie rozumie podstaw fizyki i widzi, że nie zmieszczą mu się całe zakupy z wózka w tej małej przestrzeni ważącej to ja mu tego nie wytłumaczę. Tak samo jak nie wytłumaczysz ludziom, że stanie tam z wózkiem często też przeszkadza innym bo te kasy nie są pod to zaprojektowane często gęsto i jest po prostu za wąsko.
Te kasy to nie jest nowość. Są już
@SmakoszKotow: biedronka, kiedy przy kasach samoobsługowych zrobiła koszo-wagi, w których mieści się puszka napoju i jedna kajzerka
Ale wtedy nie wiem czy to jest oszczędność czasu.
Jak robię takie wielkie zakupy to nawet nie rozważam kasy samoobsługowej, nawet jak sklep jest prawie pusty.