Wpis z mikrobloga

@t3m4: nie wiem, dla mnie sa slabe, poza T20. Suport kogoś daje niby rade, spot wieżą zza pagórka też, ale generalnie szału nie ma.

Z amerykańskich medów najlepszy jest T-57 heavy :D
  • Odpowiedz
@t3m4: Ja bym powiedział, że nie mają słabych stron :) Działa może i nie mają dobrej celności na papierze, ale w praktyce jest inaczej - od 6 tieru można montować stabilizator, dobrze utrzymują celność w ruchu i mają świetne kąty opuszczania, tak więc wystawienie zza górki samej wieży, przycelowanie i schowanie się z powrotem trwają tu dużo krócej niż u innych medów.
  • Odpowiedz
@t3m4: no ale radzieckie np w 1vs1 dają rade motzno, brytole dobre snajpery, niemcy pancerne snajpery, albo mobilne snajpery, BC na dupie=śmierć, a hamburgery... imo tylko support bo nie są w niczym wystarczająco dobre, chociaż też nie mają jakiś skrajnie słabych cech. @pandas: Leo i E50m też ze stabilizatorem w jeździe są ultra celne
  • Odpowiedz
@pandas: brytyjczyki są wg mnie lepsze w snajpieniu zza górek: kąt opuszczania działa ten sam, a celność i penetracja znacznie lepsze. Co do reszty medów podpisuję się pod tym, co napisał @papiez_: niemieckie celne i opancerzone, albo nieźle mobilne, a ruskie mobilne i dziko rykoszetujące. Amerykańskie są dobre, ale w niczym nie są bardzo dobre. Łatwiej imo wykorzystywać mocne strony niemieckich, brytyjskich czy rosyjskich medów, niż tę oszukaną
  • Odpowiedz