Wpis z mikrobloga

Jeżeli 24 lutego i w pierwszych dniach najazdu orków na Ukrainę śledziłeś tag - daj plusa, zobaczmy ilu nas było. Swoją drogą pamiętam jak wystraszony byłem jak czytałem że są już u bram Kijowa (tak, wiem że od granicy do stolicy jest ok. 100km tylko, ale i tak robiło to wrażenie szybkiego zwycięstwa orków).
#ukraina #wojna #rosja #nostalgia
Pobierz Kadet20 - Jeżeli 24 lutego i w pierwszych dniach najazdu orków na Ukrainę śledziłeś t...
źródło: comment_1654071287K1PtzAVv3b7xOhjLKPPFQl.jpg
  • 84
@Kadet20 Pamiętam ten kontrast. Na necie o czwartej zdjęcia z przekroczenia granicy, zdjecie uciekającego zolnierza z posterunku, filmiki z widocznymi ostrzałami rakietowymi na ukraine itd.

A w tym samym czasie na konferencji ONZ przedstawiciele innych narodowości sobie dosłownie śmieszkowali razem z przedstawicielami reprezentującymi federację rosyjską. Chwile potem było wołanie o pokój kiedy już od godziny trwała inwazja i próba rajdu przez całą Ukrainę xD
@szurszur: Pamiętam jak w radiu słuchałem rano audycji gdzie non stop gadali o broni atomowej, a jeden z generałów powiedział że ruskie mogę jej użyć i jest duże prawdopodobieństwo tego. Pierwszy raz słyszałem prawdziwe przerażenie u dziennikarza który prowadził wywiad. Nie powiem, strach był paraliżujący bo ta inwazja wydawała się tak nieprawdopodobnie głupia i na taką skalę że człowiek wszystkiego się spodziewał. Teraz dużo mniej o tym myślę, ale cały czas
@Kadet20: ja stawałem na głowie, żeby moją różową i jej mamę wydostać z Ukrainy. #!$%@?, ile nerwów, ile łez, ile zerwanych połączeń, czekanie na jakikolwiek znak. W momencie gdy przekroczyła granicę Polski wojna stała się czymś zupełnie innym. Dopóki nie miałem różowej przy sobie myślałem tylko o ich bezpieczeństwie, jak przyjechała to już chciałem tylko, żeby Ukraińcy #!$%@? orkom. Nigdy nie chce powtarzać tego doświadczenia. Mieszkały przy Zaporożu, po drugiej stronie
@Kadet20: Jeszcze dzień wcześniej rozmawiałem ze wspólnikiem i zapewniałem go "Jaka wojna? Przecież ruscy nie są tak głupi, żeby pozwolić sobie na wojnę, bo to ekonomiczne i wizerunkowe samobójstwo. Prężą muskuły, żeby zachód bał się wchodzenia w konszachty z Ukrainą". Wstałem rano, a tu wyszły na jaw dwie rzeczy:
- kiepski ze mnie analityk polityczny
- ruscy są głupsi, niż ktokolwiek mógł przewidywać ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@Kadet20: Pamiętam 22 lutego. Inba z uznaniem niepodległości Ługandy i Donbabwe, #!$%@? dla szefa wywiadu Naryszkina za to, że zaliczył freudowską pomyłkę i wygadał się o ich włączeniu do Rosji. Potem mrożące krew w żyłach długie wystąpienie Putina: Ukraina to państwo upadłe, nie ma takiego narodu jak Ukraińcy, państwa bloku wschodniego się Rosji po prostu należą. W ruskich konsulatach płoną dokumenty. Ruskie czołgi wjeżdżają do Donbasu. Tamtego wieczoru siedziałem chyba do