Aktywne Wpisy
MisterMinister +2096
Właśnie zadałem pytanie do UOKIK odnośnie terminologii używanej przez serwisy wypożyczające gry na licencji na czas nieokreślony (steam). Mianowicie czy w przypadku gdy nie jesteśmy faktycznym właścicielem licencji na daną kopię to czy sklep ma prawo wykorzystywać taką terminologię (zakup, sprzedaż, kupno). Ostatnio czytałem artykuł gdzie steam jawnie potwierdził że konto i licencje nie podlegają dziedziczeniu, co według mnie jest sprzeczne z terminem zakup, ponieważ zakup wiąże się z prawem do posiadania,
ZdrowaPianka_pl +55
Kochane Mirki i Mirabelki!
Mamy tu fanów piwa bezalkoholowego i piłki nożnej? Zaczyna się EURO, piękny czas dla kibiców, nie zawsze korzystny dla Polaków, ale na pewno są kraje, które będą cieszyć się z sukcesów swojej drużyny. Obyśmy również mieli ku temu powody ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z okazji tego wyjątkowego czasu postanowiliśmy zrobić kolejne #rozdajo! Tym razem mamy dla Was 3 vouchery po 50 zł do
Mamy tu fanów piwa bezalkoholowego i piłki nożnej? Zaczyna się EURO, piękny czas dla kibiców, nie zawsze korzystny dla Polaków, ale na pewno są kraje, które będą cieszyć się z sukcesów swojej drużyny. Obyśmy również mieli ku temu powody ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z okazji tego wyjątkowego czasu postanowiliśmy zrobić kolejne #rozdajo! Tym razem mamy dla Was 3 vouchery po 50 zł do
Chciałam was zapytać o wasze doświadczenia w wychowywaniu #dzieci z daleka od rodziny. Z narzeczonym poznaliśmy się na studiach we #wroclaw i jesteśmy razem od 6 lat. W przyszłym roku bierzemy ślub. Jesteśmy już kilka lat po studiach, mamy dość dobrą sytuację finansową i zawodową, a ponieważ planujemy mieć dzieci coraz poważniej myślimy o stabilizacji. Myśleliśmy o kupnie #mieszkanie i im dalej w las tym bardziej waham się nad naszym miejscem docelowego zamieszkania. Mój partner na studia wyjechał ok. 500 km od domu rodzinnego, ja ok. 200 km i po studiach złapaliśmy fajne prace, więc nie myśleliśmy o powrocie. Jednak kilka miesięcy temu zaczęliśmy rozmawiać poważniej o posiadaniu dzieci i przeraziła mnie wizja wychowywania ich daleko od domu rodzinnego - ja sama byłam wychowana bardzo blisko dziadków, są dla mnie nadal ważni i dopiero teraz zdaje sobie sprawę jaki spokój ducha daje fakt że Twoja rodzina jest w pobliżu i pomaga. Sam fakt że możesz w sobotę wieczorem wyjść do kina i zostawić młode z dziadkami albo kiedy któreś się pochoruje dziadkowie mogą z nim zostać albo mogą odebrać z przedszkola i posiedzieć godzinkę zanim wrócimy z pracy jest nieoceniony. Od razu zaznaczam że nie zamierzam zrobić z moich rodziców opiekunek do dzieci, myślę raczej o sytuacjach podbramkowych. Ponadto sama pracuje z dziećmi i widzę jakie fikolki logistyczne muszą wykonywać rodzice małych dzieci, którzy nie mają z kim ich zostawić nawet na chwilę. Moi dzieciaci znajomi mają rodziców blisko i bardzo to sobie cenią.
Zaczęliśmy więc rozmawiać z przyszłym mężem o opcji wyprowadzenia się bliżej moich rodziców - do miasta wojewódzkiego oddalonego ok. 20 km od mojego domu rodzinnego. Na początku myślałam że to szalony pomysł, ale im dłużej o tym myślę tym lepszy mi się wydaje. Muszę zaznaczyć że mam bardzo fajnych rodziców, mamy bardzo dobry, zdrowy kontakt i mój partner też bardzo ich lubi i szanuje. Moi rodzice nie są typami którzy wpierniczają się w nasze decyzje, ale wiem też że zawsze możemy na nich polegać w trudnych sytuacjach. Są też bardzo rodzinni i wiem że chętnie spędzaliby czas z wnukami, co sami wielokrotnie podkreślali. Kiedy napomknęłam im o tym że myślimy o wyprowadzce stwierdzili że oni bardzo by się cieszyli, ale musimy poważnie to przemyśleć bo to duża decyzja. Także nie wywierają presji. Z pracą nie byłoby problemu, ja pracuję w NFZ więc praca jest i prawdopodobnie będzie zawsze, narzeczony i tak pracuję zdalnie więc mógłby zostać w swojej aktualnej firmie. Nasi najlepsi przyjaciele również mieszkają w moich rodzinnych stronach (mam wspaniałą ekipę przyjaciół jeszcze z liceum i przez te wszystkie lata po dochodzili tylko ich partnerzy, a nadal trzymamy się blisko), więc nie musimy budować relacji od początku. Od razu zaznaczę ze mój partner początkowo się wystraszył, ale kiedy zaczęliśmy o tym rozmawiać po jakimś czasie powiedział że w sumie bardzo podoba mu się ten pomysł i że powinniśmy bardzo poważnie go rozważyć. Jestem w wieku w którym większość moich znajomych jest bezdzietna więc nie mogę ich popytać o ich doświadczenia. Dlatego jestem ciekawa jak dzieciata część wykopu widzi sytuację - jeśli mieszkacie z dala od rodziców to dajecie sobie radę i czy gdybyście mieli wybór wrócilibyście bliżej rodziców?
#rodzina #rodzicielstwo #rozowepaski #niebieskiepaski
Ale jak tam macie spoko dziadków, oraz przyjaciół to co was trzyma w obecnym miejscu
Dla mnie moi dziadkowie to obcy ludzie. Jedynym plusem tej sytuacji jest to, że jak umrą to nie będzie mi jakoś bardzo smutno na pogrzebie, ale i tak jakbym mogła wybierać to wolałabym mieć kochających dziadków do których mogłabym zadzwonić i
@Bazyliowa: Z grubsza na tym polega instytucja dziadków xD
- nie musisz tej decyzji podejmowac teraz, z tego co piszesz mozesz sprawdzic a jak bedzie ciezko to masz plan b - przeprowadzke
- nianie i gosposie to serio fajna instytucja
- to jak bedzie z dziadkami to sie okaze. Ktorym sie będzie chciało przyjeżdzać i pomagać, ktorzy beda to robić na waszych warunkach a ktorzy was irytowac
- pokoj goscinny w domu duzo pomaga
- z