[TechnoYoda]

Dziś przeglądając mirko, wyświetlił mi się wpis jakiejś dziewczyny, która jak sama określiła była "sexworkerką" i boi się o tym powiedzieć swojemu nowemu facetowi, na której jej zależy. Pomijając już czy to bait czy nie - zauważyliście, jak na przestrzeni lat zmieniło się nazewnictwo/terminologia/nomenklatura? Jakaś taka totalna nowomowa, która ma na celu uniknąć obraźliwych sformułowań określających to czym się owa kobieta zajmowała.

Kiedyś powiedzielibyśmy o takiej kobiecie wprost - "p---------a", "ladacznica", "d----a", "kobieta lekkich obyczajów", "kurtyzana", "k---a", "zdzira", "latawica", "ulicznica", "bladź", "wycieruch", "k-------n" - źródło: sjp.pwn.pl

Dziś, aby uniknąć tych pejoratywnych określeń, jednoznacznie źle kojarzących się całemu otoczeniu wyżej wymienionej osoby, takie dziewczyny określają się mianem "sexworkerki" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bardzo modne stało się też wrzucanie nagich zdjęć/filmów do internetu za pieniądze, co niegdyś było określane mianem "e-prostytucji". Tu również nastąpiła zmiana, teraz taka dziewczyna jest "posiadaczką konta na onlyfans" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Drogie panie, mam takie przesłanie - to co robicie może mieć różną nazwę, możecie używać różnego słownictwa, totalnie innych określeń na to, co robicie za pieniądze. Terminologia może być zupełnie inna, ale nic nie zmieni faktu, że wciąż uprawiacie najstarszy zawód świata czyli prostytucję.

#logikarozowychpaskow #s--s #p0lka #heheszki #bekazlewactwa

[lamentum]

@TechnoYoda: co prawda, to prawda :) ale one powiedzą, że są wyzwolone, że to praca ciałem, jak modelki bla bla bla, bo nie chcą się pogodzić z tym, że ich grupa odbiorców to upośledzeni spermiarze, którzy walą konia nawet do zdjęć dłoni, albo pachy w odpowiedniej perspektywie xD

[luk04330]

@TechnoYoda: Nowomowa nic nie zmienia. Każdy normalny człowiek wie, że p---------a to p---------a. #bekazlewactwa

[10minuteman]

@TechnoYoda: Wiesz - co ona o sobie mowi to jedno, co mowia inni to inna sprawa xD Mozesz mowic ze gowno to czekolada ale nikt sie na to nie zlapie

[magicznyfred]

Pomijając już czy to bait

@TechnoYoda: Nie da się tego pominąć ( ͡° ͜ʖ ͡°). Bait, dlatego celowo dobrano też słowa tak by wszystkich drażniły.

[Duszqable]

@TechnoYoda:

Dziś, aby uniknąć tych pejoratywnych określeń, jednoznacznie źle kojarzących się całemu otoczeniu wyżej wymienionej osoby, takie dziewczyny określają się mianem "sexworkerki" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja tylko nie rozumiem co w tym złego. Przecież wiadomo o co chodzi.

[siemazejestes]

@TechnoYoda: *Angry Maja Staśko noises*

[stempien666]

@TechnoYoda: co to za czasy gdzie zwykła k---a oczekuje szacunku ;)

[Pawulonik_5mg]

@TechnoYoda:

[I.....e]

@Wojownikprzeklety: mi sie wydaje ze jak wykopki zrobia bojkot relacji z takimi kobietamito faktycznie odbije sie echem po calym swiecie

[I.....e]

@TechnoYoda: masz partnerke?

[zerogroszy]

@TechnoYoda zdarzylo sie slyszec jeszcze okreslenie ze zajmuje sie "sensual massage". Okreslajac swoje zajecie w ten sposób próbują odcinać się od zwykłego dziwkarstwa które tak naprawdę uprawiają.

[zeroR3]

@TechnoYoda: To jak w tym komiksie o standardach ładowarek:

Jest 10 określeń na prostytutki -> Tak nie może być! Wszystkie te określenia nacechowane są negatywnie. Musimy wymyślić nowe określenie, żeby odciąć się od krzywdzących stereotypów. -> Jest 11 określeń na prostytutki

[e.....m]

@TechnoYoda: wybielanie i ugładzanie jest ale jedynie kobiecych zachowań ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[L.....f]

@TechnoYoda: zwykła praca ¯\_(ツ)_/¯ Co do nazewnictwa, to sam wolę używać nie nacechowanych negatywnie określeń

[szpongiel]

@TechnoYoda: to co powiesz na określenie "slut shaming", którym wg inteligentnych inaczej jest twój wpis ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[buczubuczu]

@TechnoYoda: ale to jest sama prawda i mydlenie oczu jakimiś ładnymi słówkami nic nie zmieni. K------o trzeba nazywać po imieniu i tępić.

[joginzbazin]

@TechnoYoda:
Można znaleźć więcej takich przykładów. Kiedyś był kaleka -> inwalida -> niepełnosprawny -> a teraz sprawny inaczej.

[m.....n]

@TechnoYoda: ja się zastanawiam czy takie zmienianie pojęć na kogoś działa. Ja, czytając "sexworkerka" od razu w głowie tłumaczę sobie na "prostytutkę"