Dobra chłop wrócił właśnie ze spotkania z różową z 6obcy. Co ciekawe nie był to fake i to była prawdziwa dziewczyna i to mega ładna, dlatego zgaduje, że drugiego spotkania raczej nie będzie. Tak czy tak gadało nam się zajebiście i ogólnie sprawiała wrażenie zainteresowanej naszymi rozmowami (przynajmniej tak mi się wydaje). Spotkanie miało trwać godzinkę, a rozeszło się do 3. Mogliśmy dłużej spędzić czas natomiast ja na nocke dzisiaj idę to
jak uważacie, podbić do pani z żabki i zapytać o numer, czy jakieś wyjście? odbyliśmy kilka razy small talk. ona mi się podoba, ja jej chyba też, bo się uśmiecha, zerka sobie jak przechadzam się sklepową aleją, i jak ją przyłapię to ucieka wzrokiem. no ale nie wiem czy się nie wygłupię ehh ciężka decyzja #rozowepaski #zwiazki
pracownica jednej z piekarni do której regularnie chodzę, przy nieco większych paragonach i płatności gotówką, w momencie kiedy klient już odchodzi, edytuje jeszcze niewydrukowany paragon, usuwa z niego jakąś pozycję i drukuje paragon z pomniejszoną kwotą. dzisiaj byłem drugi raz świadkiem takiej akcji, zapisała sobie coś na kartce (pewnie ile #!$%@?ła firmę, a było to zawrotne 3 zł, a następnie ewidentnie w szufladzie z kasą przełożyła sobie tę kwotę na bok). pisać
Moje dziecko sprawia, że mam depresję. Jak miała roczek to rozstaliśmy się, bo niedoszła żona się puściła. Nie wyrobiłem sobie jakiś specjalnych uczuć do niej, nie mam potrzeby widzenia się z nią, ale gdzieś podświadomie chcę jej pomóc bo czym sobie niby zasłużyła? Często dziadkowie ją zabierają do siebie i tam się z nią widzę. Córka ma teraz 6 lat i każde spotkanie przypomina mi o całym
Zostawiłem odżywkę białkowa na jakieś 8 godzin w samochodzie, który był rozgrzany na słońcu. Chodzi mi o paczkę z kfd karton a w środku torba z białkiem. Mogło coś się stać? Rozpuścić czy coś xd