Wpis z mikrobloga

Moja bratanica ma w niedziele Komunie i generalnie od miesiąca różne osoby z rodziny podbijają stawkę ile dają do koperty xD

Średnio dwa razy w tygodniu słyszę, ze powinnam dac jednak więcej kasy bo jakaś prababcia (jest kasiasta) daje jednak 400zl więcej niż mówiła na początku xD

Ciekawe do ilu dobijemy, do niedzieli jeszcze pare dni zostało ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #komunia #logikarozowychpaskow
  • 96
@spunky: Jej chrzestna ma przewalone, bo w styczniu straciła pracę i do tej pory nie znalazła nowej. Wiadomo, miała oszczędności, ale pieniądze uciekają jak głupie. Kupiła małej jakieś kolczyki za 3-4 stówy i teraz czuje presję, że jako chrzestna powinna dać najwięcej kasy, a prababka się przed rodzinny rząd wychyla XD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@cytmirka: zawsze możesz dać prezent w formie vouchera lub spytać komu chce pomóc nwm schronisko lub jakąś akcja charytatywna i wtedy wpłacisz albo z nią pojedziesz i wręczysz pomoc, to by było super wg mnie (ʘʘ)
@ChairChandler: Kupiłam jej takiego symbolicznego, ręcznie robionego personalizowana aniołka. Kasa małej się bardziej mimo wszystko przyda, bo to mała muzykantka i zbiera na własne skrzypce. Akurat tutaj mam pewność, że rodzice dadza jej te pieniądze zebrane na komunii (może po opłaceniu sali ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), ale resztę dostanie, więc no, mimo wszystko nadal kasa lepsza
@cytmirka: Ja tam bym się nie przejmował. Wg mnie taki prezent za 3-4 stówy jest ok. Liczą się intencje. Nie każdego stać na rozdawanie pieniędzy na prawo i lewo. Poza tym rola chrzestnych jest inna niż dawanie prezentów.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Soothsayer: ja jestem od dłuższego czasu niewierzący, ale z tych czasów właśnie najlepiej wspominam komunie gdzie dostałem zajebistego laptopa i rower, plus różne inne fajne gadżety i sporo kasy, co w tamtych czasach sprawiało że czułem się jak jakiś bogol ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@cytmirka: ja jestem jakiś inny? bo byłem na kilku komuniach jako gość (nie chrzestny) i nie dałem nic, żadnej koperty czy prezentu. Na takie okoliczności to chyba składają się chrzestni i rodzice tylko, czy czasy się zmieniły od mojej komunii i każdy gość powinien wyskoczyć z kasą?
@cytmirka: ale serio, czy się zbijasz? XD ja na swojej komunii, ale to było 18 lat temu dostałem prezenty tylko od chrzestnych xd nie zabolałoby mnie dać dziecku stówkę, czy dwie, ale sam nie wiem właściwie, czy tak się robi XD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KrzyzaczeQ: jak przychodzisz do kogoś na posiadówe to też z niczym bo przecież cię zaprosili , to nawet jakieś głupie niedrogie wino można przyniesc czy cokolwiek. Tego wymaga kultura osobista ale widzę że tego nie rozumiesz...
@cytmirka: ludzie są coraz bardziej powaleni. Ja organizowałem teraz komunię dla swojego dziecka i z kopert wyszło ponad 5 tysięcy + rower. I nie wiem czy oddać kasę rodzinie czy zrobić objazd i dać im jakieś prezenty, bo to jest chore.
1200 (za dwie osoby) i kolczyki za 3-4 stowy (ʘʘ)


@cytmirka: tyle dała będąc samemu w trudnej sytuacji finansowej? Kolczyki > 300zł dla dziecka 8 lat? Kurde, co tu poszło nie tak że dorośli ludzie co mają już swoje życie i rodziny i dalej czują PRESJĘ ze strony babci...
Ja bym dał tyle samo, bez znaczenia czy ktoś dowie się ile dałem czy nie. Jak będę szedł
@cytmirka: Ogunie widzę, że żyjemywspołeczeństwie.exe w komentarzach XD

Musisz dać tyle hajsu aby zwrócić za koszty poniesione na zaproszenie Cbie. Cała reszta to twoja wola. Jeżeli jesteś chrzestną to mniej więcej tyle ile dają ci co chcą dać najwięcej. I tyle XD
@NieBendePrasowac: No nie wiem czemu tyle daje, bo się poczuwa jako chrzestna, jedyna siostra i bierze ze sobą faceta, którego do tej pory nikt z rodziny nie zdążył poznać, więc tez nie chce iśc na krzywy ryj. Jak dla mnie i tak za dużo, aż sama zaczynam czuć presję ze strony rodziny XD
@cytmirka: ja jestem chrzestnym i tydzień temu dałem chrześnikowi równe 1000 zł. Mogłem dać nawet 5 tysięcy ale dałem "jedynie tysiąc". Młody ma bogatych rodziców, bogatych bliższych wujków- ja jestem kuzynem jego matki. Ma szystkie konsole, zabawki, rower, quada czy hulajnoge elektryczną. Już kilka tygodni przed komunią gadał tylko o tym, że zatobi ponad 20 tysięcy na komuni, gdzie było około 10 rodzin zaproszonych. Dziadkowie, chrzestni rodzice, rodzeństwo rodzicow dzieciaka. Tyle.
@Soothsayer: dlatego stwierdziłem, że jeśli będę miał dzieciaka i komunia dalej będzie powszechna to zrobię mu #!$%@?ą imprezę np. urodzinową, zaproszę rodzinę, kupię mu coś fajnego (rodzina jak będzie chciała, bez presji). Po to żeby nie było mu głupio wśród hojnie obdarowanych rówieśników. Dla nas to głupie, ale dla gówniaka już nie.
Tydzień później słyszałem z plotek jam rodzina się żaliła, że dałem tylko 1 tysiąc.


@FuriousViking: a skąd właściwie rodzina o tym wiedziała? Matka razem z młodym otwierała koperty i robiła statystyki? Dwa tygodnie temu syn szwagrów miał komunię to sam skitrał się w restauracji i powyciągał kasę z kopert. Myślę, że to chore, żeby rodzice lustrowali koperty, które dostało ich dziecko.
@NieBendePrasowac:

Matka razem z młodym otwierała koperty i robiła statystyki?


Tak dokładnie. Matka, ojciec i jego babcia a zarazem moja ciotka.

Potem info po całej ich najbliższej rodzinie, że "tylko" tyle dałem. Tym bardziej mam satysfakcje że dałem tak mało, bo jemu to w niczym nie zaszkodziło, bo co miesiąc ma kilka stów kieszonkowego, mimo, że do szkoły czy na pozaszkolne zajęcia rodzice go podwożą pod same drzwi.

Ja nie zamierzam
Matka, ojciec i jego babcia a zarazem moja ciotka.


@FuriousViking: niby bogaci, pewnie wykształceni ludzie, a emocjonalnie i życiowo jak dzieci...
Ja na Twoim miejscu bym przy bliskiej okazji zapytał wprost matki/ojca/babci "dotarły do mnie informacje że za moimi plecami komentujecie i rozpowiadacie, że mało dałem na komunię. Ja dałem pieniądze dla chrześniaka, z jakiej racji w ogóle grzebiecie w jego pieniądzach? Jest to bardzo kiepskie z Waszej strony, że takie