Wpis z mikrobloga

Nareszcie są nowe dane NBP za I kwartał i nareszcie są długo wyczekiwane spadki.

Np. w Warszawie ceny transakcyjne na wtórnym spadły z 11 286 na 11 451. Deweloperom widać palą się tyłki jeszcze bardziej, bo na pierwotnym spadły z 11 618/m2 do 12 412/m2.

W przypadku wyliczanych przez NBP średnich z 6, 7 czy 10 miast sytuacja wygląda podobnie.

Dane nie potwierdzają jeszcze informacji WKP Investments zgodnie z którymi już teraz mieszkania są warte o 1/3 mniej niż przed rokiem, ale kierunek się zgadza (tylko zwrot jest inny).

#nieruchomosci
  • 35
  • Odpowiedz
@MachiavelliTan: Dowiemy się za rok a i tak nie do końca, bo dane NBP to dane ankietowe, więc z zasady obejmują jakąś próbę rynku i wskazywana liczba może mówić o zmianie wielkości próby a nie rzeczywistej zmianie na rynku. Tego niestety nie ma w Excelu i ta informacja pojawia się dopiero w PDF który jest publikowany dopiero później. Ale nawet te dane w PDF są potem kilka razy rewidowane w górę
  • Odpowiedz
@szejsetdwajsciaczy: ok, a jak wyglada liczba zawieranych transakcji? Spadła utrzymała się czy urosła?


@MachiavelliTan: Inna jeszcze sprawa, że liczba transakcji ma wpływ na niektórych uczestników rynku. Stali czy drewna się teraz też mniej sprzedaje wolumenowo bo ich nie ma. Ale jak akurat Ty to wytwarzasz to nie jest to Twój problem, a wręcz przeciwnie. W obecnej sytuacji spadnie pewnie wolumen (bo mniejszy popyt bo części osób nie stać na kredyt,
  • Odpowiedz
Tak zupełnie serio. Spadek ceny o 10-20% jakie ma znaczenie przy zakupie mieszkania dla siebie na 10 czy więcej lat? Żadnego.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@szejsetdwajsciaczy: napisałeś post z kategorii nie znam się, ale wypowiem się jakbym się znał. W pierwszym kwartale nadal rosło bo nadal ludzie kredytowali się na ostatnią chwilę. Nie zdziwię się jak kwiecień i maj nadal będą jeszcze jako tako bo będą realizować sprzedaż na kredyty uruchomione pod koniec marca.
  • Odpowiedz
Tak zupełnie serio. Spadek ceny o 10-20% jakie ma znaczenie przy zakupie mieszkania dla siebie na 10 czy więcej lat? Żadnego.


@zapsu28: no jak np zbierasz na wklad wlasny na kredyt, to spadek o 20% nagle spowoduje ze jakieś mieszkanie ktore bys chcial bedzie w zakresie twojej zdolnosci kredytowej, a wczesniej nie było

Przykładowo obecnie takie mieszkanie kosztuje 600 000 -> po spadku bedzie 480 000
Nagle potrzebujesz 96k wkładu a
  • Odpowiedz
@DJ_QBC: Jasne, masz racje. Dla kupujących nizsza cena to zawsze in plus.

Ja odnosiłem się do smieszkowania z ludzi którzy kupili w 2020 i 2021, czyli według niektórych w gorce.
  • Odpowiedz
Spadek ceny o 10-20% jakie ma znaczenie przy zakupie mieszkania dla siebie na 10 czy więcej lat? Żadnego.


@zapsu28: JUż któryś raz widzę komentarze odnoszące się że spadek ceny o 10% nic nie zmienia czy że to mały spadek. 20% to już gigantyczny spadek i zmienia bardzo dużo, dla ludzi oszczędzających to ogromna różnica.
Jeśli oszczędzasz 40k PLN/rok na zakup mieszkania 2pokojowego za 450k to przy wzroście cen mieszkań w ostatnich
  • Odpowiedz
@Ella_Dowling: A przeczytałeś cały komentarz i dalsza dyskusje? Widać, ze nie.
Dla osób które kupiły, nawet w pozornej gorce, jeżeli będzie obniżka o 10-20% to w perspektywie 10 czy 15 lat nie na żadnego znaczenia - nieruchomości i tak wiecej wzrosną.

Ja swoje kupiłem w grudniu 2019, teraz są droższe o 25-30%. A gdyby było tańsze o 10%? Co z tego. Nie kupiłem na rok, tylko większe i starczy mi na
  • Odpowiedz
Natomiast dla kupujących to 10% może być być albo nie być. Ale to znaczy ze biorą mieszkanie pod korek.


@zapsu28: NIekoniecznie pod korek, to tylko jedna z opcji. 10-20% może sprawić że muszą dobrać niewielki kredyt, mogą kupić mieszkanie też na które do tej pory nie liczyli.
Weź pod uwagę że wzrost mieszkania o 25% powrót do początekowej ceny zapewni spadek o 20%. To jest meeega dużo.

NIe twierdzę że spadnie
  • Odpowiedz
@Ella_Dowling: Widze ze temat postrzegamy podobnie :)

Jakkolwiek to zabrzmi, uważam ze ważne jest żeby kupić. Dużo moich znajomych przez lata czekało z zakupem, bo drogo… a jest tylko drożej. Mieliby już dawno mieszkanie, sporo spłacone i wysoka ratę(przez wibor :D ). Natomiast teraz dają zarabiać bo wynajmują. Co kto woli. Ja kupiłem jedno, po 4 sprzedałem i kupiłem większe - baaardzo dużo zaoszczędziłem na tym względem wynajmu, bo pierwsze mieszkanie
  • Odpowiedz