Aktywne Wpisy
![hehehhhehe](https://wykop.pl/cdn/c3397992/hehehhhehe_ZDt0dr8hY7,q60.jpg)
hehehhhehe +145
Dobra, w wieku 30 lat wypaliłem się z IT. Nie chce już widzieć na oczy tego syfu i #!$%@?ć na takie #!$%@? tematy co po byle jakiej analizie gówno mnie obchodzą. Co mnie ma obchodzić wynik jakiejś funkcji albo dowieziony sprint - ja #!$%@? jakim przegrywem przez ostatnie 7 lat się było, że człowiek się tym przejmował. Nawet pieniądze mnie nie radują. Czym się zająć? Jakieś pomysły? Jaka odskocznia na kilka lat
![Knamga](https://wykop.pl/cdn/c0834752/50e9b0ce43164ee231ff9f0f28913b17875d33628e2986b3d19e523b7ae11601,q60.jpg)
Knamga +5
Dostałem projekt od stolarza, co byście tu zamienili poprawili? #budujzwykopem #remontujzwykopem
![Knamga - Dostałem projekt od stolarza, co byście tu zamienili poprawili? #budujzwykop...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/15d8f7648214462cf9ea2459cf14a76120c3edb415a2b8858de7cd1de66c0b58,w150.jpg)
źródło: image_picker_855C54C4-62B6-4A7F-AD61-BB05B34CB263-5110-00000143827A70A9
Pobierz
Głównym "sprawcą" inflacji, którą obserwujemy są ujemne realne stopy procentowe i "dodruk" covidowy.
Przez ostatnie 5 lat dwukrotnie zwiększyła się ilość pieniądza w obiegu natomiast gospodarka mierzona PKB wzrosła jedynie o 20%. Oznacza to, że przybyło 80% pieniądza w obiegu względem stanu z 2017 r., który jest pustym pieniądzem nie mającym pokrycia w żadnym wytworzonym produkcie czy usłudze.
Historycznie nigdy i nigdzie nie działo się inaczej. Zawsze psucie pieniądza powodowało inflację, przerabiano to już w starożytności (patrz Imperium Rzymskie i oszukiwanie na wadze monet). Nie przewidzisz tylko dokładnie daty, ponieważ w grę wchodzą też czynniki psychologiczne.
Natomiast weźmy np. program 500 plus istnieje od 2017 r. Pieniądze z niego od razu trafiały na rynek w towary głównie konsumenckie, a inflacja była trzymana w ryzach. Dodajmy do tego, że nie jest to pusty pieniądz (tak jak w przypadku kredytów) tylko zebrany z podatków. Oczywiście również ma to efekt w postaci wzrostu cen, ale względnie niewielki.
Między bajki można też włożyć tłumaczenia NBP i rządu, że przyczyny inflacji to głównie covid i wojna.
Czynniki te tylko przyspieszyły i zwiększyły proces, który i tak był nieunikniony z powodów j.w. - zbyt duży przyrost pustego pieniądza. Takie "dołożenie do pieca".
#nieruchomosci #ekonomia #rpp #nbp #inflacja #pieniadze #kredythipoteczny
Chyba, że mówimy o pożyczkach umorzonych.
@kamil-wasniewski:
Tak, ale w jakim terminie, 20-30 lat? W tym czasie ten niespłacony pieniądz cyrkuluje.
Natomiast problem z inflacją narastał "tylko" przez ostatnie 5 lat, za ostatnie 2 lata znacząco przyspieszając.
@Ana77:
Pisałem, że socjal ma względnie niewielki wpływ.
Natomiast w przypadku "dodruku" na prawdę nie widzisz związku przyczynowo skutkowego?
Jak "nagle" przybywa dwa razy więcej pieniądza w obiegu, a nie ma ekwiwalentnego zwiększenia ilości towarów
Gdy rządy wprowadziły lockdowny gospodarka stanęła w miejscu i spowodowało to gigantyczne opóźnienia w produkcji.
Gdy gospodarka zaczęła się otwierać nastąpił zanaczny wzrost popytu, a wcześniejsze zlecenia nie zostały uregulowane. W tej chwili mamy sytuację, gdzie każdy próbuje nadgonić stracony czas, ale nie ma nawet wystarczajaco dużo pracowników, aby to było możliwe.
To prowadzi do wzrostu cen ze względu na rywalizację o pracownika oraz surowce.
Banki
Ja nie neguję tego co piszesz, przeciwnie potwierdziłem to. Czynnik ten - "covid" też jest istotny, ale mimo wszystko nie on jest główną przyczyną.
@kamil-wasniewski:
Ale to było fikcyjne założenie od samego początku. Jak można założyć, że gospodarka urośnie o 50% w rok (tyle pieniądza weszło w obieg w czasie "covidowym")?
Przecież nawet po nalotach dywanowych gospodarka tak szybko
Możliwe, że były lekko przesadzone, ale na początku pandemii były konieczne.
Później nastąpiła seria szoków w gospodarce i od nadpodaż plynnie przeszliśmy do szoku popytowego.
Przypomnę tylko,że przez chwilę kontrakty na ropę notowały ujemną cenę i problemem były przepełnione magazyny, teraz podaż surowca jest niewystarczająca, a nie widać na horyzoncie jej zwiększenia.
@kamil-wasniewski:
Szok popytowy na towary wynikał z nadmiernej emisji pieniądza. Tutaj nie ma żadnych cudów.
Relatywny wpływ... hmm, nie chcę zgadywać. Ale nie są to wykluczające się rzeczy, wzrost cen z powodów monetarnych trwa, jeśli byłby rozłożony w czasie to też byłby znacznie mniej szkodliwy dla gospodarki.
@LuciusMiximus:
Tak, dlatego napisałem też o czynniku psychologicznym bo m.in. od niego zależy cyrkulacja pieniądza.
Oczywiście rządy oferowały różne programy pomocowe, ale miały one za zadanie pobudzić popyt w momencie, gdy zmalała aktywność gospodarcza w samym środku pandemii.
@kamil-wasniewski:
Te 200 mld. zł tak, ale te pieniądze przecież zostały przez rząd wydane m.in. na tarcze. Pieniądze te trafiły do obiegu.
@kamil-wasniewski:
Nie, gdyby nie nadmierna ilość pieniądza wpompowana w rynek, która kumulowała się przez ostatnie 5 lat.
M.in. tak bo był to "dodruk". W zasadzie złamano tutaj konstytucje, która stanowi, że NBP nie może skupować obligacji właśnie żeby nie doprowadzać do takiej sytuacji. Oczywiście nie zrobiono tego bezpośrednio tylko stworzono pozór formalny żeby ukryć stan faktyczny.