Wpis z mikrobloga

@getresh:

Nie wiem co niby wtedy się ciekawego pojawiło


najlepszy album w historii polskiego rapu - Sos Ciuchy i Borciuchy

ale od 2016 mamy ostry powrót Popka i chyba od tego momentu uznałbym downgrade polskiej sceny


popek tam sobie działał autonomicznie, nie utożsamiał się zbytnio z polską sceną rapową w tamtych latach i ma swoje muzyczne jazdy. Spłycanie kondycji sceny do tego co robi Popek to skrajna ignorancja.

nie ma być
@Mega_Smieszek:
Wejdź sobie sam na mój profil i wskaż mi, która moja wrzuta nie jest rapem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

a jak już chcesz pieprzyć swoje głupoty to się odniosę:

To wtedy nie nazywamy tego rapem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tylko muzyką rozrywkową i popularną.


rap jest częścią muzyki rozrywkowej od zawsze, to tak jakbyś napisał, żeby nie nazywać filmu komediowego komedią tylko
Chyba najbardziej denerwuje mnie, że właśnie to rap stał się nowym popem - teraz praktycznie każdy go słucha a "rynek" odpowiada na potrzeby klientów, więc i rap stał się robiony pod mainstream i jedno sezonowe bengery, gatunek mocno się zmienił przez ostatnie 5-10 lat, mnie zostało czekać i liczyć, że rap straci na popularności a następnie wróci do korzeni


@getresh: Rap (i pop) teraz to w większości gówno z prostego powodu
@trtrtrtr:

Jeżeli chcesz znaleźć dobrą muzykę, w tym rap, to musisz szukać gościa, który w domowych warunkach nagrywa muzykę dla własnej pasji, z własnej potrzeby ekspresji itd. wtedy to jest szczere ¯_(ツ)_/¯


Więc sugerujesz, że nie będzie dobrej muzyki w wielkim komercyjnym studio?

Oraz, że tylko w domowych warunkach można nagrywać szczere kawałki?
@Mega_Smieszek: powiem Ci, że do tego momentu naprawdę uważałem go za Gościa godnego dyskusji, mającego po prostu inne zdanie do którego oczywiście ma prawo, ale po tym jak jako przykłady starego rapu wrzucił piosenki, które znalazł wpisując w google "rap z lat XX" a jako przykład NAJLEPSZEGO ALBUMU polskiego rapu dał album kaza xDDD
Dla mnie to jest asłuchalne (chociaż przyznam, że nie słuchałem całości i uprzedzam, że nie mam zamiaru
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@getresh: Jest on i jeszcze dwóch, trzech takich. Wrzucają jakieś gówna, takie naprawde srogie gówna i plusują swoje wpisy. Mam wrażenie, że to działa na zasadzie: WOW JESTEM TAKI NOWOCZESNY, JA SŁUCHAM PRAWDZIWEGO RAPU, KTÓRY AKTUALNIE JEST NA TOPIE i nie potrafi zrozumieć dlaczego komuś się może nie podobać i na koniec nazwie Cię zamkniętym łbem xD Szkoda czasu na tych tych ziomeczków, niech żyją w swoim świecie.
@Jakis_Leszek: > Więc sugerujesz, że nie będzie dobrej muzyki w wielkim komercyjnym studio?

Myślę, że nie jest to niemożliwe, ale wielkie labele to firmy do zarabiania forsy, jedyne co tam się liczy to żeby konkretne tracki się dobrze sprzedawały czyli muszą trafiać w gust jak największej grupy odbiorców

Kiedyś cisnęło się raperów którzy się "sprzedali", a tam gdzie mniejszy hajs tam więcej osób robiących to z pasji i serca, ja np.
Więc sugerujesz, że nie będzie dobrej muzyki w wielkim komercyjnym studio?

Oraz, że tylko w domowych warunkach można nagrywać szczere kawałki?


@Jakis_Leszek: Dobrej, no zależy pod jakim względem. Na pewno jakość dźwięku, produkcja będzie dobra, będzie to muzyka zrealizowana dobrze technicznie, ale wiadomo, że większość muzyki tworzonej w ten sposób to po prostu inwestycja, która ma przynieść określony zysk. Nie chodzi mi o to, żeby dyskredytować każdego artystę, który odniósł sukces,
@hitenz: Totalna prawda, ostatnio jedna różowa w mojej pracy pochwaliła się, że słucha rapu, więc poprosiłem żeby coś puściła i niestety wszystko brzmiało tak samo jak popowe badziewie z radia...
W sumie nie chcę oceniać bo za mało znam różowych deklarujących słuchanie rapu ale wydaje mi się, że to głównie one słuchają tych "nowoczesnych, modnych i różnorodnych" raperów
@hitenz:

Esencja rapu to są lata dziewięćdziesiąte i początek 21 wieku.


a kto to określa? Ty?

W latach 90 i na początku XXI wieku tak samo ludzie płakali, że rap się skończył, stał się komercyjny i te wszystkie pierdoły, które powtarzacie. Jak Biggie wydał Juice to ludzie płakali, że poszedł w pop, jak NWA zyskało rozgłos, to oldheady z NY płakali, że za dużo bluźnią i gangsta rap to nie rap,
@getresh: o nie cierpienia ̶m̶ł̶o̶d̶e̶g̶o̶ starego gatekeepera, koleżanka w pracy słuchała rapu, który mu się nie podoba xD

@trtrtrtr:

Dobrej, no zależy pod jakim względem. Na pewno jakość dźwięku, produkcja będzie dobra, będzie to muzyka zrealizowana dobrze technicznie, ale wiadomo, że większość muzyki tworzonej w ten sposób to po prostu inwestycja, która ma przynieść określony zysk. Nie chodzi mi o to, żeby dyskredytować każdego artystę, który odniósł sukces, bo wiadomo, nie
Te ęą złote lata 90 to też takie wałeczki jak Sir Mix-A-Lot - Baby Got Back, także tego ;)

początek 21 wieku.


Szczególnie wywalenie się rynku w US, tak, faktycznie, złote te lata.

ZAWSZE ludzie płaczą za tym, co starsze ,bo to sentyment i... młodość. Ale jak mają wrócić do sprawdzania tego, co kiedyś, to sprawdzają do ulubionych rzeczy bo sporo pozycji z "kiedyś" to były "tylko" przeciętniaki.
co za stek bzdur w ogóle, rap to część muzyki rozrywkowej a muzyka rozrywkowa ma to do siebie, że jej esencją jest bycie muzyką komercyjną,


@ShadyTalezz: Bzdury to ty typie #!$%@?, jak zwykle z resztą, nikt nie powiedział, że muzyka rozrywkowa musi być komercyjna; określenie muzyka rozrywkowa oznacza jedynie tyle, że nie jest to muzyka poważna, ani ludowa; typek grający w klubie w garażu dla znajomych za darmo to też muzyka