Wpis z mikrobloga

@WiktorekS: Kumulacja długu światowego do poziomów, które doprowadzają cały świat do inflacji jakiej nie doświadczyliśmy w XXIw. zacieśnianie polityki ekspansywnej, spadek PKB w USA, zobacz sobie gdzie indeksy były w 2018 roku na przykład
@Jcmg: o tym dlugu to sie slyszy od odejscia od standardu zlota. Nikt nigdy nie ma przeciez zamiaru splacic tego dlugu. Splaca sie tylko odsetki.

W Stanach byly okresy gdzie inflacja byla na poziomie 15-20% i nic szczegolnego sie nie dzialo. Europa po II WS odbudowywala sie przy inflacji jeszcze wiekszej (i byl to mega boom).

Po 2008 zaciesniano polityke pieniezna i nie spowodowalo to krachu tylko najwieksza i najdluzsza hosse
@WiktorekS: Co ty #!$%@? o cherry pickingu jak stosujesz go w najczystszej postaci.
Po 1 oczywiście, że były takie okresy w latach na przykład 40 i 80, ale tam przyczyna inflacji była zupełnie inna i jak miało nie być boomu po Wojnie skoro w trakcie była recesja? Logiczne jest to, że był olbrzymi entuzjazm obarczony ciężką pracą i zmiana systemu wartości w ludzkich głowach co spowodowało ogromną produktywność.

Po 2 nie
@Jcmg: jak moge stosowac cherrypicking, jak ja tylko odpowiadam na twoje argumenty. Sam nic nie argumentuje, bo nie mam pojecia co sie wydarzy w przyszlosci.

i jak miało nie być boomu po Wojnie skoro w trakcie była recesja?


Rozumiem ze skoro gdzies jest zle, to pozniej musi byc lepiej? Nie moze juz byc gorzej?

Po 2 nie wiem czy jesteś głupi czy próbujesz zrobić z siebie mądrego argumentująć, że po 2008
@WiktorekS: Napisałem gdzieś, że jestem 100% pewny co do spadków? Po prostu z moich przemyśleń nie wynika, że sensownym jest granie pod dalsze wzrosty, sam osobiście shortuje, ale również nie całym kapitałem, bo doskonale wiem, że mogę się mylić albo po prostu shortować za wcześnie. Nie raz się przekonalem, że rynek może być dłużej nieracjonalny niż ja mam pieniędzy. Podsumowująć mając wszystkie dostępne mi informacje, na podstawie własnej interpretacji wnioskuję, że