Wpis z mikrobloga

Pytali się ludzie w połowie czy fani LFC już obsrani, ale ja jakoś o dziwo mimo wszystko spokojny byłem. Miałem świadomość, że LFC nie zagra tak źle drugiej połowy, a Villareal nie da rady tak dobrze i intensywnie utrzymać całego meczu. Z jednej strony błędy bramkarza, z drugiej nie wzięło się to z niczego. W pierwszej połowie LFC było bezradne, w drugiej Villareal nie oddało strzału na bramkę nawet. Awans zasłużony i teraz czekać na przeciwnika w finale.
#pilkanozna #mecz #ligamistrzow #lfc