Wpis z mikrobloga

Wiecie dlaczego nigdy nie poszedł bym do wojska zawodowego lub na przymusowy pobór w razie wojny?

Kiedyś irytujący historyk ale nie tylko on na YouTube nagrał film jak to narkotyki były i są obecne w wojnach aby no właśnie kosztem mięsa armatniego i jego zdrowia obecnego oraz przyszłego wygrać walki.

Kto nie oglądał to polecam.

Tylko człowiek chory psychicznie poszedł by walczyć gdy jego ciało zostanie nafaszerowane jakimś świństwem a więc zapewne przeciwnik też jest tym odurzony. Więc jakbyś chciał być czysty to już jesteś na straconej pozycji.

Więc można założyć że ktoś kto chce przeżyć na froncie będzie musiał być ćpunem. I nawet po wygranej wojnie jest szansa że nim pozostanie.

Dlatego wolał bym uciec lub dostać kulkę w łeb przy próbie ucieczki od tych wariatów.

#oswiadczenie
#przemyslenia
#militaria
#ukraina
#wojna
#zalesie
#logikaniebieskichpaskow
#logikarozowychpaskow
#wygryw
#narkotykizawszespoko
#narkotyki
  • 31
Kolejna sprawa będzie powszechna mobilizacja nie zgłosisz się popełniasz przestępstwo. Jesteś lekko walnięty wierząc ze strzelają w głowę. No Ok ruskie i tak czeka to ciebie jak się schowasz. Teoretycznie to w wojsku masz największe szanse przeżyć, mówię o normalnej armii a nie ruskiej. Cywile mąka małe szanse.