Wpis z mikrobloga

@olinek_okraglinek: To nie jest dla mnie argument, że w większości krajów. A poparcie to miał jak zaczynał, a nie przed wojną. Do tego tak jak mówię, 90% decyzji wojennych kręciło się dookoła pozwalania na śmierć cywilów i dlatego mam takie zdanie, jakie mam. Reszta to marketing USA który wszyscy chwycili.
@zawszespoko: Ułatwie Ci to - mężczyźni nadal mają zakaz wyjazdu z kraju. Więc 5 milionów wyjechało kobiet i dzieci. Zwykli cywile zostali zostawieni na śmierć (ci płaci męskiej) i jeszcze podjudzani do rzucania ABSOLUTNIE nieskutecznych koktajlów mołotowa w czołgi. GZ
@NieistotneKto: mam całkiem sporo znajomych z ukrainy i tam to wygląda w ten sposób, że większość facetów/może połowa dobrowolnie uczestniczyła od kilu lat w szkoleniach wojskowych typu WOT na sterydach. Sam znam 4 gości którzy praktycznie cały swój urlop mieszkając w polsce/niemczech przeznaczali na takowe szkolenia i jeździli na ukraine aby uczestniczyć w szkoleniach. Praktycznie dzień po wybuchu wojny rzucili wszystko i pojechali na front. Znam również kilku gości którzy takowego
@NieistotneKto: na wypadek nadwyżki broni. Przyznasz, że nawet niewyszkolony typ w wieku 16-60 lat ma większą wartość bojową/logistyczną niż babuszka czy filigranowa blondynka. Nie musisz napiedalać z javelina w czołgi żeby pomagać. Sprzątanie ulic, logistyka, dostarczanie żywności jak umiesz jeździć samochodem. Dużo robót możesz wykonywać jak już nie możesz wyjechać. Zgodze się, że jak ktoś jest zmuszany do czegoś to jest #!$%@? pracownikiem, ale jak zrobisz krok w tył i spojrzysz
@zawszespoko: Co to znaczy "na wypadek nadwyżki broni", gdyby spadła z nieba to rozdadzą cywilom? No jakoś do tego nie doszło, to może już teraz by zdjęli ten zakaz, czy nie? A co do tego, że można dużo prac wykonywać - jasne, można np. przygotowywać jedzenie... ale kobiety za delikatne na to też, c'nie?
@NieistotneKto: no typie jak siedzisz na wykopie to chyba masz jakieś pojęcie o skali pomocy militarnej dla ukrainy. Każdego dnia tam jest coraz więcej sprzętu. Argument że dziewuszki też mogą gotować jest słuszny i dlatego nie ma nakazu wyjazdu kobiet, dzieci i starych ludzi tylko kto chce. Całkiem sporo kobiet już wróciło albo w ogóle nie wyjechało. Za bardzo zero-jedynkowo na to patrzysz
@zawszespoko: Patrzę na to tak jak jest: mężczyznom zakazał, kobietom nie zakazał, koniec tematu. To ty próbujesz wybielać.

A to, że tam jest coraz więcej broni - co z tego? Dalej nie jest rozdawana cywilom tylko WOTom albo szkolonym, a on zakazał absolutnie wszystkim chłopom wyjazdu.

Próbujesz mi wyjaśnić, że zakaz może i jest, ale w sumie to spoko, bo niby to tak nie do końca... nie - po prostu skazał
@NieistotneKto: pewnie, że byłbym #!$%@? bo za obecny rząd jeśli jakąś z dupy wojne by wywołali nie mam zamiaru walczyć. Ukraina jednak to zupełnie inna para kaloszy. Od samego jej powstania była narracja, że to jest sztuczny twór bez własnej historii i oni właśnie teraz sobie tę historię piszą. Jak już porównujesz do polski to porównaj sobie ich nastroje z naszymi po rozbiorach gdzie ludność czuła się obywatelami, ale żeby to
@zawszespoko: No przecież ty się właśnie ze mną zgodziłeś chłopie. Ja Ci napisałem, że po cholerę zwykłych chłopów zatrzymali w kraju? Ty mi na to, że na wypadek, jakby mieli broń by im dać, a jak ja ci mówię, że im nie dają, to odpowiadasz mi że PO CO IM? XDDD no przeczytaj co ty gadasz
@NieistotneKto: przeskroluj sobie wyżej, jeden chłop ~>4 kobiety. Jak przyjdzie do sprzątania czy jakiś inzynieryjnych spraw to lepiej mieć na miejscu potencjalnego robotnika. Nikt im tam pistoletu do skroni nie będzie przystawiał, żeby zmusić do pracy ale jestem w stanie zrozumieć że wolą mieć jakąś opcje. Nigdzie nie powiedziałem, że jestem fanem zakazu wyjazdu wszystkim facetom ale oni tam są w stanie wojny łatwo oceniać sprzed monitora. Współczuje typom którzy tam
@zawszespoko: Zajebistą robote to robią agencje PR i oddział propagandy ale dobra, nie ma się co kłócić. Ja też na początku byłem zakochały w Zelenskim dopóki nie ostygł mi entuzjazm przez odkrywanie coraz większej liczby kłamstw.