Aktywne Wpisy
m__b +66
Cześć Wykopowicze!
Od początku istnienia Wykopu staramy się, żeby to miejsce było wszystkich przestrzenią do swobodnej dyskusji, gdzie każdy z nas może wyrazić swoje zdanie bez obaw o cenzurę. To dla nas niezwykle ważne, bo to właśnie nasza niezależność sprawia, że Wykop jest takim wyjątkowym miejscem.
Jednocześnie, chcemy aby każdy mógł czuć się dobrze w przestrzeni jaką jest Wykop. Uważamy, że wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Dajemy każdemu swobodę wypowiedzi, ale zależy nam na tym, aby używane w dyskusji słowa nie raziły niczyich uczuć.
W związku z tym zdecydowaliśmy się wprowadzić pewne ograniczenia widoczności słów, które uważane są za kontrowersyjne. Mamy nadzieję, że dzięki temu, nawet najbardziej gorąca wymiana zdań nie sprawi, że ktoś poczuje się źle.
Od początku istnienia Wykopu staramy się, żeby to miejsce było wszystkich przestrzenią do swobodnej dyskusji, gdzie każdy z nas może wyrazić swoje zdanie bez obaw o cenzurę. To dla nas niezwykle ważne, bo to właśnie nasza niezależność sprawia, że Wykop jest takim wyjątkowym miejscem.
Jednocześnie, chcemy aby każdy mógł czuć się dobrze w przestrzeni jaką jest Wykop. Uważamy, że wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Dajemy każdemu swobodę wypowiedzi, ale zależy nam na tym, aby używane w dyskusji słowa nie raziły niczyich uczuć.
W związku z tym zdecydowaliśmy się wprowadzić pewne ograniczenia widoczności słów, które uważane są za kontrowersyjne. Mamy nadzieję, że dzięki temu, nawet najbardziej gorąca wymiana zdań nie sprawi, że ktoś poczuje się źle.
ForTravelSayYes +626
W związku z narzekającym tonem większości ludzi na suche 25-30 stopni odsyłam do klasyku (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#pogoda #l-------------j #z-------------j #l-------------j #z-------------j
#pogoda #l-------------j #z-------------j #l-------------j #z-------------j
pytam o porady odnośnie mojej sytuacji.
Otóż zacząłem sobie ćwiczyć od Września 2k20, startując z wagą i sylwetką przypominającą więźnia auschwitz (57kg 178cm xD) doskonale wiedziałem, że muszę coś zmienić, więc zakupiłem sobię cały arsenał sprzętu na siłownie (ława prosta/skośna, hantle, stojak do przysiadów, poręcze do podciągania, do dipów, oraz nawet wyciąg na drążku). Od tamtego momentu można powiedzieć, że zakochałem się w treningu, progres zarówno w sylwetce jak i sile postępował. Jeżeli chodzi o diete, to z początku przygody muszę przyznać, że jadłem troche za mało (2300-2500kcal) jednakże z powodu bardzo małych przyrostów na wadze byłem zadowolony i myślałem, że tempo przybierania 0.1kg/tydz dla totalnego początkującego było prawidłowe xD.
Jeżeli chodzi o rodzaj treningu, to możecie stwierdzić, że pewnie "CHUDERLAK PEWNIE KRĘCIŁ TALERZAMI NA SIŁOWNI ZAMIAST PORZĄDNIE ĆWICZYĆ XD"i tu powiem wam: ZAWSZE skupiałem się na najważniejszych ćwiczeniach, które z perspektywy wiedzy teoretycznej, osobie początkującej powinny dać największe przyrosty siły (Ława, Przysiady, Martwe, OHP, Podciągania itp itd.) także nigdy niestarałem się "machać" bezsensownie ciężarami na maszynach które nie były mi potrzebne, ponieważ jestem początkującym, i potrzebowałem i nadal raczej potrzebuje wyrobienia "podstaw" swojej sylwetki i siły, więc skupiałem się głównie na tzw. Compund lifts. I tak jest do dzisiaj.
Problem polega na tym, że już po niecałych kilku miesiącach, mój progres siłowy spadł do takiego poziomu, że zacząłem progresować w żółwim tempie, i z początku myślałem że tak to ma wyglądać, jednak widząc progres innych osób oraz znajomych którzy też zainteresowali się siłownią, u nich ten progres wyglądał bardziej spektakularnie, i przygasł dopiero przy wadze powiedzmy 80-85kg.
I w tym momencie wkraczam ja, osoba która po 1.5 roku sumiennego trenowania, oraz czystej diety, która waży 68kg z sylwetką która jednak przypomina bardziej coś pokroju DYEL xD. Mam pytanie.. Co mogę zrobić, aby zabrać swój progres siłowy oraz wagę w tzw "następny poziom" ??
Wydaję mi się, że jem naprawdę dużo jak na swoje wagę (68kg, 15%bf około) jednak waga albo stoi w miejscu albo idzie w góre baaaaaaaardzo powoli. Jakbym posiadał jakiś czynnik , który ogranicza mnie nabranie masy mięśniowej tak, żebym ważył chociaż te 75-80kg.
Już od jakiś dobrych kilku miesięcy, wydaje mi się że jestem w porządnej nadwyżce kalorycznej, siła troche podskoczyła do góry, waga troche też, jednak nie jest to jednak tempo, które i tak by sprawiało wrażenie "wow", co robie źle??
W dni treningowe w zależności od liczby kroków oraz akrywności jem 3250-3500 kcal (180b 450-520w 65t)
W dni nietreningowe spożywam średnio 2750-3000kcal (160b 290-330w 95t)
Możecie powiedzieć, że w dni odpoczynku niedojadam, jednak średnio w tygodniu według myfitnesspall, i tak wychodzi jakoś średnio 3150kcal średnio, więc chyba jest to wystarczająca nadwyżka jak na moją wage piórkową 68kg.. xD
Załączam poniżej sylwetke z przedwczoraj, z którą wycisnąłem ostatnio 90kg na ławce płaskiej (tak, z taką mierną sylwetką sprogresowałem do 90kg na ławie xDD)
Co byście drogie mikrokoksy zrobiły na moim miejscu, posiadając wiedze jaką macie, żeby jednak sprogresować w głównych liftach oraz żebym wkońcu wydostał się z tzw. próźni początkującego, i żeby moja sylwetka i waga nie przypominała kogoś, kto nigdy nie zajrzał nawet na siłownie???
Z góry dzięki za rady!
#mikrokoksy #dieta #silownia #gym
Ja 56 lat, lecz młody duchem elektroinstalator z Kąbierzyna.
Lubię sport dobrą muzykę i ostre zagrywki z kałem włącznie. Wysportowany, lecz misio he he.
Odp waż
@RedBaron: i co z tego, 30-40 g w zupełności wystarczy aby te witaminy się rozpuściły (nawet i 5-10 g w posiłku jest wystarczające)
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
https://youtu.be/pf-Vw-HhzPY