Wpis z mikrobloga

Kurła dzisiaj nie wytrzymałem już psychicznie w chlewionce. Źle skasowałem bułkę i musiałem czekać na obsługę, chyba nawet 2 min nie wytrzymałem i wyszedłem zostawiając to przy kasie xD Wiem, że to moja wina, bo zły produkt wbiłem ale po prostu za całokształt zrezygnowałem z zakupów. Nawet głupiego koszyka nie było na sklepie pomimo minimalnej ilośći klientów a wózka nie lubię brać, bo i tak wszędzie jest ciasno i zastawione paletami.

Trzeba się przerzucić na jedne duże zakupy autem raz na tydzień zamiast latać co chwilę i walczyć w tym tłoku o przejście.

#gorzkiezale
  • 1