Wpis z mikrobloga

Mój brzdąc ma aktualnie 4 lata. Ochrzciliśmy go głównie po to, żeby kiedyś nie miał problemów jeśli zechce wziąć ślub kościelny i nie musiał babrać się z papierologią. Na podobnej zasadzie podejdzie do komunii św. W kwestii bierzmowania damy już mu wolny wybór, bo będzie na tyle dorosły, żeby móc samodzielnie podjąć decyzję. Czy to właściwa droga? Nie wiem, ale tak zdecydowaliśmy ;)

Dziadkowie młodego dobrze wiedzą, że nie chodzimy do kościoła, ale przy każdej wizycie u nich pytają go jak tam było w niedzielę w kościele. Nie rozumiem trochę na co liczą w tej kwestii. Że młody zacznie zadawać nam pytania, dlaczego go tam nie zabieramy? Szczerze mówiąc nie mam większej ochoty z tym walczyć. Zawsze w niedzielę robimy coś z młodym, więc nie ma problemu żeby odbić piłeczkę, ale zaczyna się to robić męczące na dłuższą metę.

Ma ktoś podobnie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#religia #kosciol #bekazkatoli
  • 90
  • Odpowiedz
@Avekkk: trochę słaba opcja ze go ochrzciliście - prawdopodobnie chłopak nie będzie wierzący itd a już jest na zawsze w statystykach kleru No i raczej nie będzie chciało mu się bawić w jakieś apostazje chyba ze zostanie antyklerykalnym aktywistą ale szansa na to jest niewielka. Jako dorosły mógłby się ochrzcić sam
  • Odpowiedz
trochę słaba opcja ze go ochrzciliście - prawdopodobnie chłopak nie będzie wierzący itd a już jest na zawsze w statystykach kleru


@pawelczixd: katastrofa. No jak można było dopuścić do tej strasznej sytuacji?
  • Odpowiedz
@Avekkk: Chrzest i komunia, żeby rodzina nie traktowała gorzej młodego i żebyśmy sami mieli spokój - ot ciemnogród. Młodemu tłumaczymy, że to tradycja. Nie potrzebuję kwasów do końca ich życia
  • Odpowiedz
@Avekkk: Zrobiłam tak samo, z takich samych powodów. Do kościoła dziecka nie prowadziłam, dopóki w szkole nie zaczął mieć religii, gdzie nauczono go tego , co trzeba w kier. wiary ( mnie nie nauczono, więc nie miałam bazy, żeby mu przekazać). Modlitw uczyliśmy się razem. Przed 1 KŚ chodziliśmy na msze, po których były spotkania organizacyjne przedkomunijne. Wytłumaczyli, o co chodzi. Jak był starszy, chodził sam kiedy chciał. Bierzmowanie zaliczył co
  • Odpowiedz
Ochrzciliśmy go głównie po to, żeby kiedyś nie miał problemów jeśli zechce wziąć ślub kościelny i nie musiał babrać się z papierologią


@Avekkk: ma szczerą nadzieję, że dla katolików taki zgniły konformizm jest tak samo obrzydliwy jak dla niewierzących.
  • Odpowiedz
@Avekkk: Oczywiście że słusznie zrobiliście. Pomijając kwestie wiary, to po co ma się czuć gorszy (nawet niesłusznie) czy inny niż reszta równieśników. Chrzest czy komunia niczemu nie zawadzą, a jak będzie duży to sam dokona wyboru. Wy mu tylko ułatwiliście początkowe życie, a on sam pchnie je w pożądanym kierunku.
  • Odpowiedz
W kwestii bierzmowania damy już mu wolny wybór, bo będzie na tyle dorosły, żeby móc samodzielnie podjąć decyzję.


@Avekkk: trochę hipokryzja. Uwalacie go na chrzest i komunię ale dalej wolna wola bo myśli za siebie.
  • Odpowiedz
Ochrzciliśmy go głównie po to, żeby kiedyś nie miał problemów jeśli zechce wziąć ślub kościelny i nie musiał babrać się z papierologią


to nie jest prawdziwy powód. Zrobiliście to żeby nie "odstawał" od rówieśników i był akceptowany / kochany przez starszyznę. I żeby na was rodzina patrzyła przychylniej. Takie to silne są rodzinne więzi w praktyce..

@Avekkk: chrzest przysługuje również dorosłym i ksiądz nie może odmówić chętnemu. Sakrament chrztu przysługuje jak
  • Odpowiedz