Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wojna jeszcze bardziej udowadnia jak bardzo przegrałem w życie przez płeć. Zostałbym zmuszony do walki, jakbym chciał ucieć to by mnie wyzywano od tchórzy o ile w ogóle by się w ogóle udało bo przecież nie mógłbym wyjechać z kraju. Miałbym ginąć jako mięso armatnie a potem by mówili, że na wojnie giną kobiety i dzieci.

Przez płeć (i wygląd) jestem całe życie sam, już ponad 30. Zostałem jako mężczyzna zmuszony do odstawiania cudów na kiju, zagadywania, zapraszania, płacenia i do tego udawania, że to wszystko lubię. Codziennie mi się śni przeszłość. Nostalgia za tym co nie miało miejsca przez płeć i brzydotę. Liceum, studia itp. A teraz jeszcze ta wojna. Gdyby w życiu wybierało się płeć to wybór byłby dla mnie oczywisty.
#przegryw #blackpill #tfwnogf #wojna #zwiazki #przemyslenia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62457b35ddbaf3b984e3009b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 32
antyblakpil: Ale gadasz głupoty OPie. Dobrze, że na koncie jak się zaloguję to mam tag przegryw na czarno, bo nawet jakbyś nie tagował to od razu widać, że kolega stamtąd :)
Po pierwsze primo: co cię obchodzi, że by cię wyzwali od tchórzy. Nie chcesz to nie walczysz i tyle. W Polsce ktoś cię zmusza do wstępowania do woja? Obecnie jest wojsko zawodowe, więc nie masz się o co martwić.
Po
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem za dużo o dyskryminacji w zawodach, ale z pewnością jest to jakiś problem, choć myślę, że bardziej państw nierozwiniętych i tych mocniej kapitalistycznych, aniżeli np. Polski czy Skandynawii, gdzie różnica plac jest już marginalna, a w Polsce już niemal identyczna. Inna sprawa są "fizyczne" możliwości, które jakby nie patrzeć, są różne i oczywistym jest, wbrew opinii przegrywow, że istnieją zawody, w których kobieta ma po prostu trudniej. Co
@AnonimoweMirkoWyznania: Przegrałeś przez swoją psychikę, #!$%@? dzieciństwo? Przez brak pracy na sobą? Przez wieczne narzekanie o niska samoocenę.
Tak, mężczyzna generalnie jest łatwiej na całym świecie.
Tak kobiety szukają ludzi zaradnych, podziękuj za to ewolucji ze samica szuka samca który zapewni jej lepsze potomstwo I przyszłość dla nich
Tak, mężczyzna generalnie jest łatwiej na całym świecie


@DrGreen_2: Mam nadzieję, że to jakiś nieśmieszny żart.

Tak kobiety szukają ludzi zaradnych


@DrGreen_2: To nie jest sprawiedliwe, bo kobiety nie muszą spełniać żadnych wymagań dotyczących zaradności, to dopiero pierwszy z wielu powodów czemu one mają dużo łatwiej.
To nie jest sprawiedliwe, bo kobiety nie muszą spełniać żadnych wymagań dotyczących zaradności, to dopiero pierwszy z wielu powodów czemu one mają dużo łatwiej.


@zbyszek93: społeczeństwo stawia wobec kobiet wymagania co do zaradności, jak i wiele innych wymagań, więc co ty właściwie #!$%@??
@zbyszek93: To jest sprawiedliwe bo gdy spojrzysz na ostatnie setki tysięcy lat ludzkości to zobaczysz ze to kobiety rodzą potomstwo i zajmują się ch wychowaniem. Zreszta nie jesteśmy jedynym gatunkiem na Ziemi gdzie to głównie samice wybierają
@zbyszek93: Rozumiem ze modne jest teraz narzekać i być mizoginem który mówi jak to ciężko jest mężczyźnie. Nie zauważyłem w swoim przypadku i większości moich znajomych. O problemach takich czytam jedynie na wykopie. Jak ktoś ma problemy ze sobą to najłatwiej jest stwierdzić ze problemem są inni w tym przypadku kobiety.
Przegrałeś przez swoją psychikę, #!$%@? dzieciństwo? Przez brak pracy na sobą? Przez wieczne narzekanie o niska samoocenę.

Tak, mężczyzna generalnie jest łatwiej na całym świecie.

Tak kobiety szukają ludzi zaradnych, podziękuj za to ewolucji ze samica szuka samca który zapewni jej lepsze potomstwo I przyszłość dla nich


@DrGreen_2: Dlaczego zakładasz, że czy to z pracy nad sobą (cokolwiek to ma znaczyć) ma wynikać coś dobrego? Podobnie jak i z narzekania coś
@TheKirghizLight: Twój ostatni akapit jest właśnie najcelniejszy w całej dyskusji! Każdy z nas żyje w bance i na podstawie której wydaje mu sie ze cały świat tak działa. W przypadku OPa jego bańka pokazuje mu beznadziejność mężczyzny, nie oznacza to, ze jego bańka poprawnie opisuje rzeczywistość.
@DrGreen_2:

Twój ostatni akapit jest właśnie najcelniejszy w całej dyskusji! Każdy z nas żyje w bance i na podstawie której wydaje mu sie ze cały świat tak działa. W przypadku OPa jego bańka pokazuje mu beznadziejność mężczyzny, nie oznacza to, ze jego bańka poprawnie opisuje rzeczywistość.


Oczywiście, że nie. Dlatego też, żeby w ogóle zacząć rozmowę na temat płci to trzeba spróbować zobaczyć perspektywę drugiej strony. A dziś to dąży w
ZakochanaProgramistka: patrzysz tylko na minusy ale bycie facetem ma też dużo plusów:
- nie masz co miesiąc przez kilkadziesiąt lat okresu, który oznacza ból i dyskomfort
- nie musisz być w ciąży i rodzić dzeci niszcząc przy tym często swje ciało i nabawiając się hemoroidów, nietrzymania moczu, wachań hormonalnych, cukrzycy, problemów z tarczycą czy wypadającej pochwy
- przez okres starania się o dziecko-ciąży-rok/dwa po urodzeniu nie jesteś wykluczony z rozwoju zawodowego
@CocoJamboolin: Nie, nie stawia. Ile znasz kobiet odrzuconych za to, że za mało zarabiały albo nie miały np. samochodu? I tak jest praktycznie we wszystkim: kobiety nie są odrzucane za zbyt niski wzrost, brak odwagi, pewności siebie, brak odpowiedniej pozycji społecznej, brak siły fizycznej, bierność, uległość, nieśmiałość, itp. a mężczyźni tak, cały czas.
@AnonimoweMirkoWyznania: @DrGreen_2: @CocoJamboolin:
Ciekawe w jakim świecie mężczyznom żyje się łatwiej niż kobietom, bo chyba nie w naszym
1. wiek emerytalny
2. normy dźwigania w pracy
3. krótsza średnia długość życia - średnia dla kobiet 82 lata, średnia dla mężczyzn 74 lata - dołączając to do wieku emerytalnego okazuje się, że mężczyzna statystycznie spędza na emeryturze tylko 9 lat, a kobieta aż 22.
4. komisja wojskowa i przymusowe wcielenie
Nie, nie stawia. Ile znasz kobiet odrzuconych za to, że za mało zarabiały albo nie miały np. samochodu? I tak jest praktycznie we wszystkim: kobiety nie są odrzucane za zbyt niski wzrost, brak odwagi, pewności siebie, brak odpowiedniej pozycji społecznej, brak siły fizycznej, bierność, uległość, nieśmiałość, itp. a mężczyźni tak, cały czas.


@zbyszek93: no tak, bo wymagania stawiane kobietom i mężczyznom dotyczą tylko randkowania xd
@CocoJamboolin: Nie odpowiedziałaś na pytanie. A poza tym co z wymaganiem całego społeczeństwa w stosunku do mężczyzn aby zawsze byli twardzi, silni, nie okazywali emocji? Kobietom raczej nikt nie stawia takich wymogów. Mężczyźni zbyt delikatni, emocjonalni, wrażliwi są od razu klasyfikowani jako "cipy", "nieprawdziwi mężczyźni" i są wyśmiewani.
Jest jeszcze kilka innych rzeczy, o których sobie teraz przypomniałem:
- akceptowane społecznie jest aby kobieta miała męskie zainteresowania, męski charakter, nosiła męskie ubrania, a na odwrót nie
- kobiety homo i biseksualne są o wiele bardziej akceptowane niż mężczyźni homo i bi
- dziewice są dużo bardziej szanowane niż prawiczki
@CocoJamboolin: W takim razie dlaczego znaczna większość samobójców to mężczyźni? Moim zdaniem to jednoznacznie pokazuje która płeć zmaga się z o wiele większą presją i o wiele większymi wymaganiami i ogólnie ma trudniejsze życie.
W takim razie dlaczego znaczna większość samobójców to mężczyźni? Moim zdaniem to jednoznacznie pokazuje która płeć ma trudniejsze życie.


@zbyszek93: to jest problem wieloczynnikowy i może to wynikać, np. z tego, że mężczyźni rzadziej proszą o pomoc, rzadziej mówią o swoich emocjach i problemach, częściej nadużywają alkoholu, etc., a nie koniecznie statystycznie mają "trudniejsze życia".
@CocoJamboolin: "mężczyźni rzadziej proszą o pomoc, rzadziej mówią o swoich emocjach i problemach" - owszem, ale to właśnie dlatego, że istnieje presja, że mają tego nie robić, bo inaczej zostaną wyśmiani i zaklasyfikowani jako "nieprawdziwi mężczyźni". W dodatku czytałem już wiele historii, że jak tylko mężczyzna otworzy się przed swoją kobietą, powie jej o swoich emocjach, problemach to ona zaraz zaczynała nim gardzić.
"mężczyźni rzadziej proszą o pomoc, rzadziej mówią o swoich emocjach i problemach" - owszem, ale to właśnie dlatego, że istnieje presja, że mają tego nie robić, bo inaczej zostaną wyśmiani i zaklasyfikowani jako "nieprawdziwi mężczyźni".


@zbyszek93: owszem, to w dużej mierze wynika ze społecznej presji, która przyczynia się do większej ilości samobójstw, tylko to jednocześnie nie świadczy o trudniejszym życiu.

W dodatku czytałem już wiele historii, że jak tylko mężczyzna otworzy