Dzisiaj będzie krótko bo za wiele się nie działo przez ostatni czas.
Jedynie to pierwszy raz mi się śniło coś związanego z alkoholem. Byłem ze znajomymi gdzie było sporo procentów, cały czas trzymałem się dobrze, gdy w pewnym momencie ktoś mi wlał kieliszek do gardła. Było to tak strasznie realistyczne, a jednocześnie czułem wielkie wyrzuty sumienia, że nie wiedziałem jakim cudem spożyłem #alkohol . Chciałem za wszelką cenę zwymiotować i się jakoś go pozbyć z organizmu, ale po chwili się obudziłem ヽ(☼ᨓ☼)ノ
I tak w sumie teraz naszła mnie myśl że na początku kwietnia mam pierwszą rocznicę ślubu i tak trochę smutno będzie ją świętować bez szampana czy chociaż wina... Ale no nic trzeba walczyć, jeszcze nie jedne święto i okazja jak Wielkanoc, wakacje, urodziny w sylwestra itp.
Mimo to nie tracę wiary i pewności siebie, że dam radę osiągnąć cel. Lecz bez pomocy psychiatry, raczej byłoby to o wiele trudniejsze i męczące ( ͡~ ͜ʖ͡°)
Na dzisiaj to tyle (。◕‿‿◕。)
PS będę tutaj co jakiś czas, wrzucać wpisy pod tagiem #dumelniepije wierzę że dam radę całe 365dni być trzeźwym a może i jeszcze dłużej.
@Dumle007: Co do rocznicy są szampany bezalkoholowe i nawet wina bezalkoholowe także nie ma paniki, mamy 2022 rok za nie długo będzie więcej bezalkoholowych trunków na świecie niż alkoholowych (i nie mam na myśli coli xD).
@Dumle007: To jest właśnie wejście w fazę muru, jak ją przetrwasz to zasadniczo będziesz już wolny od alko, bo skończy się ten dupościsk i myślenie podczas imprez "ale bym się napił". Teraz takie sny będziesz miał dosyć często i czasami się trafi nawet suchy kac, ciekawe zjawisko ( ͡°͜ʖ͡°)
@Yacoshe: polecam poczytać poprzednie wpisy z mojego tagu #dumelniepije Ogólnie za dużo i w każdej wolnej chwili piłem do wyłączenia mózgu, co odbijało się na wszystkim dookoła
Dzisiaj będzie krótko bo za wiele się nie działo przez ostatni czas.
Jedynie to pierwszy raz mi się śniło coś związanego z alkoholem. Byłem ze znajomymi gdzie było sporo procentów, cały czas trzymałem się dobrze, gdy w pewnym momencie ktoś mi wlał kieliszek do gardła.
Było to tak strasznie realistyczne, a jednocześnie czułem wielkie wyrzuty sumienia, że nie wiedziałem jakim cudem spożyłem #alkohol . Chciałem za wszelką cenę zwymiotować i się jakoś go pozbyć z organizmu, ale po chwili się obudziłem ヽ(☼ᨓ☼)ノ
I tak w sumie teraz naszła mnie myśl że na początku kwietnia mam pierwszą rocznicę ślubu i tak trochę smutno będzie ją świętować bez szampana czy chociaż wina... Ale no nic trzeba walczyć, jeszcze nie jedne święto i okazja jak Wielkanoc, wakacje, urodziny w sylwestra itp.
Mimo to nie tracę wiary i pewności siebie, że dam radę osiągnąć cel. Lecz bez pomocy psychiatry, raczej byłoby to o wiele trudniejsze i męczące ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Na dzisiaj to tyle (。◕‿‿◕。)
PS będę tutaj co jakiś czas, wrzucać wpisy pod tagiem #dumelniepije wierzę że dam radę całe 365dni być trzeźwym a może i jeszcze dłużej.
AVE (づ•﹏•)づ
#wodka #psychiatria #piwo #zdrowie #wygryw
Komentarz usunięty przez moderatora
Ogólnie za dużo i w każdej wolnej chwili piłem do wyłączenia mózgu, co odbijało się na wszystkim dookoła