Wpis z mikrobloga

Laski na Tinderze.
Samochodziara, do tej pory nie wiem jak to się stało że mam z nią parę. Na początku może powiem że sam jestem samochodziarzem, anon lvl 22, 180 cm wzrostu, ciemny blond, niebieskie/zielone oczy, może najszczuplejszy nie jestem, ale się staram. Jeżdżę starym Japończykiem, zbieram na równie starego Japończyka, a pierwszą rzeczą po poprzednim zerwaniu jaka zrobiłem, to zakup gwintu, ot zwyczajny anon JDMiarz. Wracając do samochodziary. Pierwsze zdjęcie twarzy, no wydaje się git, nie wygląda na ani gruba ani szczupłą (to tylko pozory!), Delikatny makijaż, zazwyczaj profilowe trąci gimnazjalnym zdjęciem profilowym "Casual Girl", drugie zdjęcie oczywiście z samochodem- siedzi taka przy grillu swojego Opla Astry, Audi A3/4 lub BMW serii 1, lub co bogatsze to E46- wtedy dopiero okazuje się że jest raczej ponadprzeciętnych rozmiarów, a te mogą być od tjeszcze znośnej "Chubby" aż po "BBW" (z czym jedno B nie odpowiada za Beauty, a za big, więc dostajemy "Big Big Women). Kolejne zdjęcia to te z imprez na których widać jak wypina z koleżankami (swoją drogą najczęściej bardziej urodziwe niż ona, ale darmowy transport to darmowy transport, w końcu to samochodziara) w jakim klubie, bardzo często Energy w Katowicach, następnie zdjęcie że spotu gdzie jej całkowicie seryjne auto stoi otoczone samochodami po tuningu (Co prawda dalej to są Audi i BMW, więc imho dalej #!$%@? gruzy, ale chociaż jest na czym zawiesić oko). Opis. No #!$%@? XD. "Jestem Julia, mam 22 lata interesuje się motoryzacją, paznokciami, podróżami, jedzeniem, psami/kotami (oczywiście zainteresowania wyrażone w emoji, więc już wiemy że mamy doczynienia że #!$%@?ą). Nie szukam przygód więc jeśli interesuje Cię FWB/ONS daj w lewo." Już pomijam fakt że nawet gdyby mi zapłacili to bym jej #!$%@? nie dotknął, mimo że zarówno seks jak i pieniądze bardzo lubię, to nie, #!$%@? no, szanujmy się. No ale dobra. Nie usuwam pary, żeby algorytm był łaskawy i nie dawał mi pasztetów. Mijają jakieś dwa dni, widzę że mam wiadomość. #!$%@?. Ona. Rozmowa wygląda mniej więcej tak, że zaczyna się zwykłym "Hej" z jej strony, ja odpowiadam kulturalnie "Hej, jak mija piątek?" Na co dostaje wiadomość że jedzie z kolegami na spota, ale w sumie jest jeszcze u mechanika, bo coś się jej zdupcyło, oczywiście jest to rzecz która bym wymienił w przeciągu 21 minut i 37 sekund, ale spoko, sam ostatnio pojechałem do ziomala na wymianę oleju, głównie żebym posiedzieć na warsztacie, spalić kilka fajek i ogarnąć stan techniczny samochodu na podnośniku. Pytam się jej skąd się wzięła u niej zajawka motoryzacja, dowiaduje się że rodzice kupili jej auto a jej się nudziło, że wcześniej grała w NFS i interesuje się tuningiem. Po czym pyta mnie skąd u mnie (tu wklej historię jak za dzieciaka oglądałem filmy z grupy B, grałem w CMR, GT4, oraz później pomagałem ojcu w garażu). Pytam co ostatnio zrobiła w swoim samochodzie, mimo że w łóżku byłby instant flak jakbym ją zobaczył, lub bym zszedł na zawał widząc te Godzillę, to postanawiam pisać. #!$%@?. Zaczyna mi mówić że założyła zapach do samochodu, kupiła pokrowiec na kierownicę i drogie felgi którymi okazały się Japan Racingi (XDDDD) na których oczywiscie opony Sunfire All Season Driver. Nie dałem rady. Nie odezwałem się. Ja wiem, to kobieta, ale na codzien spędzam czas z samochodziarami które faktycznie żyją zajawką, samochodziarami z którymi siedzę na warsztacie i wspólnie wymieniamy pierdoły w ich projektach, które później jadą na spoty do Katowic czy Krakowa.
#pasta #tinder #truestory #samochody
  • 11
@mateesz: końcowy tłumik usunął właściciel poprzedni
A co się robi w dieslu jak nie chipa? Xd

Ty w tym swoim starym japońcu pewnie nawet wspomagania nie masz ani progów hehehe ale masz gwincik i możesz jeździć sportowo po progach zwalniających tujingowcu XDDD
via Android
  • 0
@Damntrain zarówno progi jak i wspomaganie mam, zdziwię Cię, mam jeszcze klimę w prawdzie, elektryczne szyby, zerowy pobór oleju. Progi zwalniające? Gwint kupiłem by usztywnić auto, nie mam full gleby i w miarę bezproblemowo przejeżdżam po progach czy dziurach, także Twoja wypowiedź ma tyle sensu co ten Twój wydech którego pewnie od 3 tygodni nie zmieniłeś