[Polasz]

kto pamięta plusuje

[moby22]

@Farmer_Joe: Świetnie, że to znalazłeś! Ja właśnie teraz siedzę na nocnej zmianie w pracy i też sobie ją przekartkowuję, fundując retrospekcję beztroskich czasów, bajeczka po bajeczce. Wcale bym się również nie zdziwił, gdybyś to dzięki temu wydawnictwu właśnie łyknął ilustratorskiego bakcyla. @Polasz: Ten wpis był potrzebny! Chociażby przez wzgląd na to ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@paramyksowiroza: Tej akurat nie znam, a szkoda, że nie miałem

[C.....g]

@paramyksowiroza: Moja najstarsza córka chce żeby jej to czytać. Spodobał jej się tytuł i rzeczony w nim prosiak. Po dwóch rozdziałach powiedziałem, że jeszcze jest za mała na to. Dlaczego nie czytać jej do końca?

[paramyksowiroza]

@CptSpaulding: Stwierdzenie że "nie kończy się happy-endem" to pewne niedopowiedzenie.

[C.....g]

@paramyksowiroza: Teraz to chyba sam doczytam :D

[siedzacyByk]

@pekas: Ala ma kota

[siedzacyByk]

@pekas: Pierwsza i jedyna książka od starego.

[paramyksowiroza]

@CptSpaulding: Doczytaj i od razu wymyśl mniej drastyczne zakończenie, które oficjalnie przedstawisz dziecku :)

[Goix]

@Polasz: i jeszcze to:’)

[funeralmoon]

@Polasz: Nauka zdalna w Australii - ale to była wtedy fantastyka naukowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[muchabzz]

@pwn3r: 50 nie 40

[Mesk]

kruk ma ser, tyle sera dla kruka? Kra kra, taki ser to deser :)

[Giban]

@Polasz: Dlaczego w pierwszym odruchu tytuł próbowałem przeczytać po angielsku? xD

[Red_u]

@Polasz: Ja miałem to ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[RandomowyMirek]

@Polasz: Nauka zdalna w Australii - ale to była wtedy fantastyka naukowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@funeralmoon:
Kurde, ostatnio nawet rozmawiałem o tym ze znajomymi - nikt nie pamiętał tej strony w podręczniku. Szukałem w sieci czegoś - nic.

Dzięki Miras, tym zdjęciem przywracasz mi wiarę w samego siebie, bo już gotów byłem uwierzyć, że coś mi się przyśniło, i że nic takiego nie miało miejsca.