Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Muszę to z siebie wyrzucić, ale jakbym to zrobił pod swoim nickiem to każdy z mojej klasy by znał go, więc z anonimowych piszę.

Chodzę obecnie do klasy maturalnej technikum informatycznego. Generalnie spoko jest, tylko sporym mankamentem są moi "koledzy" z klasy, którzy od samego początku traktują mnie jak człowieka drugiej kategorii. Przez całe 4 lata był cały wachlarz rozmaitych sposobów na uprzykrzenie mi życia - od zaczepek słownych i przyczepiania się o najmniejszą pierdołę, poprzez bardziej agresywne docinki, na rzucaniu we mnie śmieciami kończąc. Nawet była sytuacja, gdzie na zajęciach zawodowych (jakieś 2 tygodnie przed covidem w Polsce) zrobili o mnie artykuł, w sensie jeden taki kujon (którego też swoją drogą klasa przeciągnęła na swoją stronę, bo na początku też takim odludkiem był) podesłał im gotowe pliki HTML i CSS, a 3 głąbów siedzących blisko mnie wypełnili informacjami o moim rzekomym aresztowaniu i wkleili moje zdjęcie zrobione z ukrycia, po czym udostępnili w sieci lokalnej. Porobiłem zrzuty ekranu i poszedłem do wychowawcy z tym, przez co długi czas mówili o mnie "makowiec".
Potrafią nawet teraz ze mnie drwić nawet przy tym, co ich nie dotyczy. Chodzi o to, że jakiś czas temu zapytali mnie jakie przedmioty rozszerzam na maturę, a ja, zgodnie z prawdą, odpowiedziałem że angielski i informatykę i właśnie przez to drugie nie dają mi żyć. Tylko rzucają hasła typu "a z czego ta maturka" chociaż paru nauczycieli mówiło i ja mówiłem parę ładnych razy jeszcze.
Bywały sytuacje, gdzie stojąc na przystanku widziałem grupkę kilku osób z tej ferajny, przez co przechodziłem na równoległą ulicę i tam wsiadałem, by nie musieć z nimi jechać. I tutaj nie chodzi nawet o to, że mogliby mi nakopać do dupy, po dobrą połowę klasy mam w zasadzie na strzała, ale po prostu nie chciałem przebywać z nimi po szkole. A z grupy klasowej w 1 klasie mnie wywalili bez powodu i w tej klasie utworzyli nowy czat, bo według nich nie mam nic ciekawszego do roboty tylko czytać te stare wiadomości i robić screeny z tej pierwotnej grupy.
I dlatego też po szkole z nikim się nie zadawałem, tylko siedziałem w domu i grałem, bo to lepsze niż gapienie się w ścianę. Zdalne to było dla mnie błogosławieństwo.
Wyczekuję już dnia, w którym odbiorę świadectwo, zdam matury i nie będę musiał oglądać ich gęb.

#przegryw #szkola #depresja #gorzkiezale

TL;DR - gnoją mnie w technikum od 4 lat na wymyślne sposoby i się doczekać nie mogę, jak opuszczę ten tygiel męki.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #622f1078a13ce6a222f4603e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: Typie #!$%@?ć tych #!$%@? żałosnych cweli.
Dokończ szkołę, zdaj legitnie maturę na 100% idź na dobre studia, zdobądź dobrze płatny zawód. Olej to bydło. Jak już dostaniesz dyplom, obrzuć ich gównem. Nasraj do wora takiej rzadzizny i oblej ich tym.
Oni będą po budowach tyrać i na kasie w warzywniaku. A ty osiągnij sukces i śmiej się całą gębą za każdym gdy będziesz ich mijał któregoś z tych cweli na
POGromca: Stary, współczuję!
O takich sposobach gnojenia drugiego człowieka to pierwszy raz czytam - u mnie było klasycznie, czyli #!$%@? za szkołą, wywijanie plecaka na lewą stronę (tak zwany żółw) lub drwienie.

zgodnie z prawdą, odpowiedziałem że angielski i informatykę i właśnie przez to drugie nie dają mi żyć.


Primo - ambitnie kolego - maturka z informatyki jest trudna, także powodzonka życzę! A po drugie to oni są świadomi tego, że