Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Piszę do was bo mam mały problem. 7 miesięcy temu sprzedałem samochód z przebiegiem 240 tys km w umowie zawarłem informację że potrzebna jest wymiana sprzęgła i rozrządu. Dzisiaj dostałem pismo od prawnika że kupujący chce skorzystać z prawa rękojmi. Auto ma aktualnie przebieg 356 tys Km i powodem rękojmi jest zatarcie silnika. Niby wada ukrywa bo blok posiadał pęknięcie. Co robić w takim wypadku? Wydaje mi się że facet szuka jelenia bo przez te 116 km olej parę razy już zmieniał więc czy to mnie powinna dotyczyć ta sprawa?

#motoryzacja #prawo #rekojmia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #622511b94ad8e23fb51f5d45
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 58
@Pan_Slon: Dokladnie. Wynajac prawnika. Zaplacic za pismo i elo. Pozniej czekac na pozew, ktory z prawdopodobienstwem graniczacym z pewnoscia poprostu nie przyjedzie. Bo dobry prawnik odpowie, ze watro odpuscic
Chyba, ze trafisz na takiego co swojego klienta chce wycyckac ( co zdarza sie bardzo czesto) bedzie mu doradzal pozew i droge na noze. Ale wtedy tym bardziej warto miec swojego prawnika

To forma przekomarzania się


Bzdura. To budowanie dowodow i podstawy
@bigger: Jak ktoś ma się pogrążyć w odpowiedzi to lepiej nie odpowiadać nic :) jest spora szansa ze sprawa do sądu i tak nie trafi a jak trafi to kilka stow w kieszeni zaoszczędzone i więcej będzie na prawnika podczas sprawy
@Pan_Slon: Z mojego doswiadczenia wynika, ze jak pismo przyszlo z kancelarii/ od prawnika to zwykle nie mam w nim bzdur od strony brakow formalnych czy merytorycznych. Absurdalnosc rzadan to osobny temat. Ale jak papuga dobrze sie podeprze paragrafami a sprzedawca oleje temat to jest spora szansa ze sad przyklepie naawet durne rzadania.

Absurdalnosc prawa tutaj straszliwa. Od razu widac ze auto (pewnie nie nowe) uzywane jest komercyjnie. Przez taki przbieg zaniedbac
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: o #!$%@?. XD olej. Samochód pewnie mniej warty niż prawnik.

Swoją drogą właśnie dlatego nie będę sprzedawał swojego Gruza tylko jeździł nim do śmierci bo kupi jakiś zjeb i będzie ciągnąć po sądach że on kupił 20 letni bolid i mu się popsuł xD
@dos_badass: znajomy przerabiał podobny temat. Sprzedał auto sprowadzone z Niemiec z przebiegiem 250 tysięcy typowi, co jeździł do Niemiec do pracy. Zrobił se chłop rozrząd, #!$%@?ł 40 tysięcy i pewnego dnia usiedli ze szwagrem i podpeli pod konkuter. Okazało się, że auto już u Turasa na placu było ściągnięte o te 50 czy 70 tysięcy. Telefon do mojego kolegi, że ich oszukał i sprzedał im auto kręcone. Oczywiście oni kupili od
nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia


@bigger:

Nie caly, ale #!$%@? takie dzbana moze byc dla OPa szkodliwe


@bigger: dzbana to sobie w rodzinie szukaj.
odnies się do konkretnej sytuacji(7 mies, 140k km), a potem dopiero sraj banałami z for prawniczych.
i na drugi raz grzeczniej.
Okazało się, że auto już u Turasa na placu było ściągnięte o te 50 czy 70 tysięcy


@jarekkoval: tak, ale u opa sytuacja jest całkowicie inna.
to, że czasem jakis wąsaty handlarzyna musi auto przyjąć, to jest jasne.
rzecz idzie o konkretna sytuację.
btw, ciekawi mnie pacjent- co za auto, rocznik, no i jego wartość. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dos_badass: Synus.. mnie taki dzbany jak ten OPa probuje przkerecic srednio raz na miesiac.

To,ze jego zadania juz na pierwszy rzut oka sa absurdalna to jedna sprawa. Ale druga jest taka, ze przy odpowiednim poziomie zaangazowania i rownoczesnie olewactwa drugiej strony jest sie w stanie przyklepac nawet cos tak glupiego.

Pisza Ci tu nie tylko ja, ale reszta @Cudak13: @Krystian19922: ze na takie pisma sie odpowiada. A nie olewa.