Wpis z mikrobloga

@bizonsky: próbowałem nie spać cały dzień i raz nawet mi się to udało i łaziłem zamulony aż do wieczora po czym mimo braku snu odżyłem na noc. Próbowałem też leków nasennych, po których kręci mi się tylko w głowie (w dawce zgodnej z ulotką).
  • Odpowiedz
@evilonep najlepiej jest się przestawiać stopniowo na 2-3 dni. Idziesz dziś spać jak się poczujesz zmęczony ok 12-14 i budzisz się pod wieczór i siedzisz całą noc. Nastepnego dnia idziesz spać ok. 16-18 i budzisz się w środku nocy i jakoś pod wieczór ok 22 powinno Cię zamulić, pójdziesz spać i wstaniesz sobie jak król o poranku. Zawsze działa i pomaga na jakiś czas aż znowu nie zaczniesz #!$%@?ć zegara XD
  • Odpowiedz
@Baba_z_makiem: Jak zacząłem ćwiczyć squasha to mnie jeszcze bardziej nosiło :D (tak praca siedząca i właśnie taki plan jak piszesz :P )
@atencjaqueen: Łatwo powiedzieć, łatwo wprowadzić, trudniej utrzymać, bo po jakimś czasie znowu człowiek jest w tym samym miejscu czyli tak jak dziś, a tu już 4:48 :D
  • Odpowiedz
@atencjaqueen: a no właśnie to tak wyglądało u mnie naturalnie jak opisałaś i faktycznie dochodziłem do momentu, że idę spać o 22 i budzę się elegancko o 6 :P Teraz trochę się to skomplikowało, ponieważ nie umiem przespać 8 godzin. Śpię na dwie raty, bo po prostu się budzę i dalej nie mogę zasnąć
  • Odpowiedz
@Baba_z_makiem: @evilonep: nie no zarty z tamtym. Bezsennosc to powazne schorzenie. Jak juz mialybym na cos stawiac to dlugotrwaly stres/nerwica lekowa. Przy czym to nie musi byc od razu stan że ataki paniki i ciezkie tabsy musza wejsc. Czasem trzeba sobie dac na luz, cwiczenia relaksacyjne itd. Najlepiej po prosfu isc do kogos dobrego i tyle. Szkoda czasu sie bujac z tym
  • Odpowiedz
@evilonep: Raczej dużo kortyzolu masz. Stąd to wybudzanie się w nocy. Czytanie mirko i newsów o wojnie na pewno nie pomoże Ci w jego obniżeniu, a wręcz przeciwnie - może być jednym z głównych powodów Twojego obecnego stanu.

Detoks od social mediów, spacery, zmniejszenie czasu przed kompem i telefonem, zmniejszenie liczby newsów, zbilansowana dieta, ograniczenie kofeiny, znalezienie własnego sposobu na relaks (nie, nie siedzenie w nocy na mirko). I czas
  • Odpowiedz