Aktywne Wpisy
uncle_freddie +369
FC Kopenhaga 1 - [2] Jagiellonia Białystok; Churlinov w ostatniej akcji meczu
MIRROR 1: https://streamin.one/v/2ed58fb5
MIRROR 2: https://streambug.org/cv/428400
#mecz #golgif #jagiellonia #ligaeuropy
MIRROR 1: https://streamin.one/v/2ed58fb5
MIRROR 2: https://streambug.org/cv/428400
#mecz #golgif #jagiellonia #ligaeuropy
stormi +13
czy wy jestescie chorzy na umysle
Mirki, pijcie ze mno kompot ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam prawie 33 lata, spłaciłam dziś kredyt studencki :D
Moi rodzice pracują za minimalną, więc chcąc studiować dziennie miałam do wyboru gównouczelnie w rodzinnym 60 tys. mieście powiatowym albo wyjazd do większego, ale z kredytem na utrzymanie się. Wybrałam polibudę w Gdańsku.
Pamiętam jak przyjechałam 30 września 2008 na stancję, którą wynajęłam przez telefon, bez oglądania (było tanio i blisko, więc nie wybrzydzałam). Chodziłam wszędzie z papierowym planem Gdańska, żeby się nie zgubić, bo smartfony stały się popularne dopiero jakieś 2-3 lata później :) Na utrzymanie miałam co miesiąc 600 zł kredytu studenckiego + 50-300 zł stypendium socjalnego (w zależności od roku studiów). Dorabiałam jako niania po 10 zł/h, czasem na inwentaryzacjach w supermarkecie na nocki (8,8 zł/h brutto), czasem mama dorzuciła stówkę jak brakowało. Świętowałam wprowadzenie wypłat po 20 zł z bankomatów BZ WBK, bo wcześniej minimum w każdym to było 50 zł, a często stan konta nie pozwalał na wyjęcie pieniędzy. W biedronce i na dworcu PKP można było płacić tylko gotówką. Stancja kosztowała 400 zł, później akademik 290 i można było żyć jak król (biedaków) :D choć czasem jadłam na śniadanie wiórki kokosowe albo browara, bo nic innego nie było :) po 3 roku zaczęłam staż w IT za 1400 zł na 3/5 etatu i to było więcej, niż mój stary zarabiał po 30 latach pracy. Kupiłam sobie wtedy papier toaletowy z Hello Kitty na znak bogactwa :D
Czuję się trochę jak self-made man :) Choć oczywiście mogłam np. odziedziczyć długi po starych i mieć p--------e, więc dużo w tym farta ;p
Pozdro biedaki studenciaki, kiedyś będzie lepiej (albo gorzej) :)
Jedzenie na mieście to głównie bary mleczne albo stołówki studenckie, bo inną opcją były tylko kebaby i dopiero później jakoś popularniejsze stały się tanie fastfoody typu makarony.
Bankomaty na miasteczku dawały po 20 zł, wszędzie gdzie indziej od 50 wzwyż ;)
No ale
@zydo_komucho_gej: odeślesz vaty, zusy, srusy i okazuje się, że jednak dwiema.
Nawet liczyć nie potrafisz i patrząc po wysokości FVAT i realiach rynku w 2022 roku to ogólnie raczej przeciętny bolek jesteś.
Komentarz usunięty przez autora
@ratty: ociebaton XD ale mi przypomniałaś czasy, kiedy nie można było płacić kartą w biedrze XD
gratki!
Współczuje, żeby brać kredyt bo nie starcza na podstawowe rzeczy w życiu codziennym. Bo co innego kredyt na mieszkanie/samochód - duża kwota, której nie uzbiera się w rok czy dwa
@strean: To weszło grubo po 2010.
@iquiet: tak do tego wymyślono te kredyty - inni je brali, żeby mieć kapitał na start, bo wsadzone nawet na lokatę dawały zysk ponad przyszłe odsetki.
Komentarz usunięty przez moderatora