Wpis z mikrobloga

@Nikczemnik: zasadniczo ruszanie rowerem po któejś z dróg krajowych czy wojewódzkich w stronę Kaszub to żadna frajda. Drogi kręte, zalesione, a pełne. A jak już szerokie to ludzie jadą jak wariaci. Zdecydowanie lepiej wziąć rower z bieżnikiem i śmignąc przez las / pola / łąki i korzystać z tych widoków.