Wpis z mikrobloga

@Nowelizacja ja już ponad tydzień nie palę i owszem miałem loty, różowa jak mnie wkur@wiła swoim piermandoleniem to myślałem, że ją zatłukę, normalnie w środku kipiało, bym się rzucił nawet na Pudziana, było mi wszystko jedno, byle się wyżyć, zacząłem się bardziej pocić bo spięty non stop, czasami jeszcze mi się chciało zapalić, chyba 4 dnia to mnie ssanie złapało ale na szczęście poszedłem spać, teraz jest bardzo dobrze, bo tłumaczę sobie,