Wpis z mikrobloga

@deeprest: @dran2: Jeśli ktoś ma tak dużo czasu, że może sobie elastycznie zmieniać plany to impreza w ogóle nie powinna mu przeszkadzać. Też pytanie ile trwa impreza, bo jeśli do 10 rano albo 3 dni to mogę zrozumieć, że może przeszkadzać.

i nikt nigdy się nie skarżył.

@cutecatboy: Tylko pisał posty na wykopie:
Sąsiad co 3 dni #!$%@? muzyką i robi imprezę. Strasznie mu zazdroszczę, bo mnie nigdy nikt
Jeśli ktoś ma tak dużo czasu, że może sobie elastycznie zmieniać plany to impreza w ogóle nie powinna mu przeszkadzać.


@r4do5: Co? ze coś jest albo zafiksowane i nie da się zmienić albo można to zmienić w ostatniej chwili "bo ma się czas"? Nic pomiędzy? xD Większość rzeczy można zmienić jak ma się informacje z wyprzedzeniem, nazywa się to planowaniem.
@r4do5: na pewno nie, jak robiliśmy remont to codziennie przychodziły sąsiadki i pytały, kiedy koniec, a jak kiedyś skręcaliśmy szafkę i wbijaliśmy gwoździe, to sąsiad pukał w rury, żeby nas uciszyć. Akurat moi sąsiedzi nie mieliby oporów, żeby przyjść i się poskarżyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
dla mnie by nie miało znaczenia że sąsiad wcześniej przyszedł poinformować, dzwoniłbym na policję tak czy srak, jakby się zachowywali jak zwierzęta.


@advert nie prościej byłoby najpierw pójść i zapytać czy nie mogliby być trochę ciszej?
@Proxnik: czy prościej to nie wiem - zależy kogo się spotka po otwarciu drzwi. inna sprawa, że nie każdy się czuje komfortowo w konfrontacji z pijanym bydłem.
moi sąsiedzi co jakiś czas wyjeżdżają i wtedy ich gówniarz robi imprezę. #!$%@? mnie niesamowicie, że to ja muszę się osobiście fatygować do gamonia, który nie potrafi się zachować.
więc zupełnie nie dziwię się osobom, które od razu dzwonią po policję.