Wpis z mikrobloga

@tolman123: pójdź do apteki kup z 15 zatyczek woskowych do uszu, powieś kartkę na klatce, że będzie imprezka i może być trochę głośniej bo masz nie lada okazję i każdego komu by przeszkadzało zapraszasz po odbiór zatyczek do uszu w mieszkaniu nr X.
  • Odpowiedz
Czy jest jakiś sposób, żeby się przygotować do imprezy sąsiada aby była mniej uciążliwa?


@r4do5: No, można nie planować rzeczy wymagających ciszy i spokoju. Albo wezwać policję aby już czekali na pierwsze pijackie darcie ryja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@tolman123: tylko nie bądźcie mentalnymi wieśniakami i nie puszczajcie muzyki na pełny regulator i nie drzyjcie japy, to nawet nie będziecie musieli sąsiadów informować. Cywilizowanej domówki nie jest nawet specjalnie słychać. Ja u siebie w mieszkaniu często mam imprezy, nigdy nie informowałem sąsiadów o niczym i nikt nigdy się nie skarżył.
  • Odpowiedz
@deeprest: @dran2: Jeśli ktoś ma tak dużo czasu, że może sobie elastycznie zmieniać plany to impreza w ogóle nie powinna mu przeszkadzać. Też pytanie ile trwa impreza, bo jeśli do 10 rano albo 3 dni to mogę zrozumieć, że może przeszkadzać.

i nikt nigdy się nie skarżył.

@cutecatboy: Tylko pisał posty na wykopie:
Sąsiad co 3 dni n--------a muzyką i robi imprezę. Strasznie mu zazdroszczę, bo
  • Odpowiedz
Jeśli ktoś ma tak dużo czasu, że może sobie elastycznie zmieniać plany to impreza w ogóle nie powinna mu przeszkadzać.


@r4do5: Co? ze coś jest albo zafiksowane i nie da się zmienić albo można to zmienić w ostatniej chwili "bo ma się czas"? Nic pomiędzy? xD Większość rzeczy można zmienić jak ma się informacje z wyprzedzeniem, nazywa się to planowaniem.
  • Odpowiedz
@r4do5: na pewno nie, jak robiliśmy remont to codziennie przychodziły sąsiadki i pytały, kiedy koniec, a jak kiedyś skręcaliśmy szafkę i wbijaliśmy gwoździe, to sąsiad pukał w rury, żeby nas uciszyć. Akurat moi sąsiedzi nie mieliby oporów, żeby przyjść i się poskarżyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@tolman123: a co to sąsiadów obchodzi? nie drzyjcie mord jak bydło i nie puszczajcie głośno muzyki po prostu, to nikt się nie będzie interesował że masz domówkę.

dla mnie by nie miało znaczenia że sąsiad wcześniej przyszedł poinformować, dzwoniłbym na policję tak czy srak, jakby się zachowywali jak zwierzęta.
  • Odpowiedz
dla mnie by nie miało znaczenia że sąsiad wcześniej przyszedł poinformować, dzwoniłbym na policję tak czy srak, jakby się zachowywali jak zwierzęta.


@advert nie prościej byłoby najpierw pójść i zapytać czy nie mogliby być trochę ciszej?
  • Odpowiedz
@Proxnik: czy prościej to nie wiem - zależy kogo się spotka po otwarciu drzwi. inna sprawa, że nie każdy się czuje komfortowo w konfrontacji z pijanym bydłem.
moi sąsiedzi co jakiś czas wyjeżdżają i wtedy ich gówniarz robi imprezę. w-----a mnie niesamowicie, że to ja muszę się osobiście fatygować do gamonia, który nie potrafi się zachować.
więc zupełnie nie dziwię się osobom, które od razu dzwonią po policję.
  • Odpowiedz