[uzytkownik_wykop_pl]

Moja ciocia pracuje w przeciętnej przychodni. Z tego co wiem jej średnia pensja na rękę do końca 2021 roku to było około 3800-4000zł. Od tego roku dostaje około 300zł mniej. Trochę się #!$%@?ła i zapytała księgowej "jakim cudem?". Księgowa to jakaś stara baba po 60, która podobno ledwo ogarnia, odpowiedziała jej "nowy ład".

I tutaj pytanie do was, czy takie kwiatki powinno zgłosić się do PIPu? Nie wchodziłem w szczegóły, ale zakładam ze taka obniżka nie powinna mieć miejsca i ta księgowa po prostu liczy jak jej pasuje. Gdy pytały się szefa on tylko odpowiedział że wszystko wyjdzie w praniu bo podobno są na etapie zatrudniania firmy która ma zająć się księgowością ale to trochę potrwa.
#nowylad #prawopracy #podatki

[NiebieskiWStringach]

ale zakładam ze taka obniżka nie powinna mieć miejsca

@uzytkownik_wykop_pl: gdy propaganda PiSu wejdzie za mocno...

[uzytkownik_wykop_pl]

@NiebieskiWStringach: Panu podziękujemy

[uzytkownik_wykop_pl]

@Odkamieniacz: @NiebieskiWStringach: W takim razie jak wytłumaczyc to ze moja żonna która ma podobna pensje jako nauczyciel ma dalej dokladnie tyle samo?

[nophp]

@uzytkownik_wykop_pl: To nie jest obniżka tylko pobrali większy podatek. Dlaczego masz pretensje do księgowej, czy pracodawcy? Powinieneś mieć do rządu, bo to oni zmniejszyli ludziom pensje wprowadzając nowy podatek dla bogatych, więc powinieneś się cieszyć, że Twoja ciocia jest w elicie najbogatszych ludzi w Polsce.

[mariusz5891]

@uzytkownik_wykop_pl: Trudno powiedzieć bez spojrzenia na pasek płacowy. Zainteresuj się tematem ulgi dla klasy średniej i deklaracją PIT-2