Aktywne Wpisy
jmuhha +18
Nigdy nie wybacze sobie, że zamiast na programistke która nie musi wstawać i pracuje z home office poszłam na lekarke, która musi jeździć do szpitala i zarabia 1/3 tego co programistka (╯°□°)╯︵ ┻━┻
#programistka15k #programista15k
#programistka15k #programista15k
SaintWykopek +862
Kto miał taką latarkę plusuje
Od rozpoczęcia kursu zeszło mi prawie rok i bardzo cieszę się, że w końcu mam to za sobą, bo trochę kłuło w ego, że 22-letni chłop nie ma prawka. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Za pierwszym podejściem jeździłem prawie godzinę i oblałem 300 metrów od WORD-u, a później to już równia pochyła - morale dosyć mocno podupadły. Do wszystkich Mireczków i Mirabelek, którzy też nie mogą zdać - do skutku, w końcu wyjdzie!
#prawojazdy #chwalesie #wygryw
To nie jest papier ktory miec musi kazdy. Fuksem zaliczyles, udalo Ci sie kilkadziesiat minut przepękac i rozumiem, ze teraz bedziesz probował swoich sil sam na drodze? Lol
Po takiej ilosci
Nie umiesz w sensownej ilosci go zaliczyc, prostych polecen przez kilkadziesiat minut jezdzic bezblednie - nie powinienes miec szansy walić egzaminy do oporu
teorię zdało 6.
wyjazd na miasto, zdało 2, w tym ja.
w Bytomiu, gdzie pierwszy raz w ogóle byłem.(tam, bo eksternistycznie i akurat tam się dało)
był rok 1993. xD
w zeszłym roku zapłaciłem pierwszy, #!$%@?, mandat.
#oswiadczeniezdupy
Niezły z ciebie pieniacz.
30 godzinny kurs nauki jazdy nikogo nie nauczy jeździć. Potrzebowałem więcej czasu - dokupiłem godziny - zdałem. Gdyby wynik pozytywny egzaminu mi się nie należał, to egzaminator by mnie nie przepuścił. Znam nawet kilka osób mających za sobą więcej podejść i lata bezwypadkowej jazdy, w tym jednego zawodowego kierowcę który B zdawał 5 razy. Nic wielkiego.
Ale mimo wszystko masz moje oficjalne przyzwolenie na to, żeby czuć
Rozumiem 2-3 podejscia, ale 7 to już gruba przesada i chyba tylko i wyłącznie litość ze strony egzaminatora.
Na egzaminach też się stresuje, to co? Wykladowcy będą mi dawac tez 7 podejsc, bo stres? xD
@Fronklon: Oczywiscie, ze nie nauczy, bo szkola jazdy nie jest od nauki w 100% jezdzenia. Uczysz sie jak zdac i jak jezdzic przez kilkadziesiat minut bezblednie. A jak ktos tak prostej czynnosci nie potrafi opanowac, to sorry?
7 razy? Chyba egzaminator z litosci przepuscił. Powiedz mi co to za problem przez 40 minut jezdzic bezbłędnie (lub z mniejszymi dozwolonymi bledami)?
Moze zdarzyc
Myślałeś kiedyś nad sensem swojego plucia jadem w Internecie? :P Widzę tutaj spore kompleksy.