Aktywne Wpisy
kamilek123 +859
Cześć. Jestem już po operacji tego guza.
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
![kamilek123 - Cześć. Jestem już po operacji tego guza.
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/24679348a329502cbcc2cef501e36b812983ec0ff26a057824c1518ed85a5de2,w150.jpg?author=kamilek123&auth=6578eee820e18e103f12434a659745d7)
źródło: 1720027861292522065571367741426
Pobierz![wersalski_kasztaniQ](https://wykop.pl/cdn/c0834752/0a9029e7da36cb6d78e316237a236765c9196281b21193d49b17d8f0db59370b,q60.jpg)
Mirasy pytanie. Pode mną wprowadziło się małżeństwo 2+2. Dzieci w wieku na oko 3-4 lat. Od rana do wieczora jest wrzask. Nie powiem trochę zaczyna być to uciążliwe. Dodam, że maja metraż taki sam jak mój czyli 45m2 xD. Bije się z myślami czy tam zejść i pogadać z nimi żeby się tymi dziećmi trochę zajęli czy po prostu olać temat bo to dzieci. Byłem już tam raz #!$%@? w drzwi ale
Koszt 199zł.
Realny koszt wyliczełem na 2.30zł. Policzmy:
Plasterek cienko krojonej słoniny- 1.10zł
Ciemny sos Culineo z biedronki- 0.79zł
Kleks z kostki toaletowej "Agent Max" zapach leśny- 0.41zł
Czas pracy jakieś 2 min, ceny zawyżyłem bo na pewno kupują te produkty hurtowo.
#jedzenie #dieta #pizza #pdk #bekazpodludzi #dietapudelkowa #cateringdietetyczny #heheszki #humorobrazkowy
źródło: comment_1644264000h5syngxnbCet7onLYONRPo.jpg
Pobierz@toomanyasterisk: albo zielono cytrusowy
Komentarz usunięty przez autora
Na wizytę w podobno najlepszej restauracji w Polsce zbierałem pieniądze bardzo długo. Ceny były bardzo wysokie ale słyszałem o tej restauracji bardzo dużo więc postanowiłem się wykosztować i w końcu iść i zobaczyć o co chodzi.
Kiedy dotarłem na miejsce zdziwiło mnie, że lokal z zewnątrz nie prezentował się zbyt okazale. Zawahałem się przez chwilę, myśląc, że nie dotarłem we właściwe miejsce. Na wszelki wypadek zapytałem przechodzącego obok bezdomnego czy to jest to słynne Atelier. Bezdomny zapewnił mnie, że tak po czym dodał, że podają tam najlepsze foie gras w Polsce. Okazało się, że nie był bezdomnym tylko słynnym krytykiem kulinarnym, Magdą Gessler w przebraniu ale o tym innym razem. Wszedłem do środka, w szatni stał niemłody już szatniarz:
- Pan da tę kurtkę, powiesimy.
Po czym dał mi numerek, zrobiony chyba na technice przez gimnazjalistę i zapewnił, że szatnia nie odpowiada za zgubione kurtki.
Stać mnie na zegarek za kilka tysięcy, a mam za 150 wraz z mierzeniem kroków i GPS na czym mi zależało i droższy mi niepotrzebny
gówno prawda, byłem na kilku finediningowych kolacjach w życiu, w knajpach z gwiazdkami Michelin i to co tam serwują, a także cała otoczka, która temu towarzyszy, to jest coś niesamowitego. Nigdy, przenigdy nie będziecie w stanie nawet zbliżyć się do jakości tych potraw gotując samemu w domu albo nawet jedząc w takich zwykłych knajpach. Nikt tam
@toomanyasterisk: niektórzy nie jedzą żeby się najeść tylko żeby nacieszyć kubki smakowe
jak zjesz mniej to masz miejsca na więcej
strzyżenie frajerów
Zależy kto ma jakie doświadczenia i wymagania.
Przykład 1 Fancy restauracja w Poznaniu z menu degustacyjnym podano mi tatara z łososia (opcja wege na życzenie oczywiście bezproblemowo) i ten łosoś przypomniał mi smakiem wakacje w Norwegii, miejscu gdzie serwują faktycznie świeżego, nie nie kupisz w Krk, nawet ten z makro nie pachnie i smakuje tak świeżo
Przykład 2 Restauracja w Krakowie jedna z naszych ulubionych- ciekawe sezonowo zmienianie menu z produktami z polski jakiś na przykład dziki brokuł
Przykład 3 resztauracja w Szwecji gdzie gość np wędzi dymem z mchu ryby i mają zupełnie inny smak niż takie
p.s. @toomanyasterisk podobał mi się opis <3
@Maly_Jasio: To, że masz na coś pieniądze, to nie znaczy, że cię na to stać. Dużo Polaków może kupić Rolexa, bo mogą sprzedać samochód, ale nie można mówić, że ich na niego "stać". Drogie jedzenie, biżuteria, ubrania, samochody nie jest głupotą. Jest przecyzyjnie dla ludzi, których na to stać.