Wpis z mikrobloga

tak jak "nie ma darmowych obiadów", tak "nie ma darmowego zanieczyszczenia środowiska".


@hitori: xDDDDD

Jeszcze lewackie dzbany to plusują. Porównanie z dupy. Co innego jak ktoś chce pieniędzy za swoje dobra a co innego jak rząd albo inne EU wystawia kompletnie arbitralne standardy na "zanieczyszczenia" by doić pieniądze z ludzi.
  • Odpowiedz
Ktoś musi za to zapłacić.


@hitori: przecież płacimy. Mięso ma własną stawkę VAT oraz pokrywamy hodowcy koszty prowadzenia działalności w zgodzie z obowiązującym prawem. W Polsce nikt ci przecież nie pozwoli wyciąć lasu by zrobić hodowlę. (Sam wyrąb to ściśle regulowana operacja, a sprzedaż terenutym bardziej) Podatek, który proponujesz to kolejny wpływ rządu i nic poza tym.

Problemy, które masz na myśli to problemy państw ubogich, które za długi lub
  • Odpowiedz
@Morf: Oczywiście że jedzenie mięsa albo jego zakaz to wolność albo jej brak. I oczywiście, że palenie w piecu oponami albo jego zakaz to też jest wolność albo jej brak.

Jest parę subtelnych różnic które powodują, że na zakaz palenia w piecu oponami się godzimy a na zakaz jedzenie mięsa nie ale to już inny temat.
  • Odpowiedz
@alkoholik000: Czemu ci biedni niewyedukowane lewacy ignorują fakty, że na większości obszarów na których wypasane jest bydło nie nadaje się i nigdy nie będzie się nadawać pod żadne inne uprawy niż trawa pod pastwisko. To właśnie soja i ich wygórowane zachcianki są drogim produktem luksusowym a nie gównohamburgery z fastfoofu. Jakbyśmy mieli wszyscy jeść jedzenie vegańskie to mielibyśmy problem głodu.
  • Odpowiedz
@kuna999: jezeli ktos patrzy krótkowzrocznie to moze i tak, jednak za konsekwencje zmian klimatycznych i utraty bioróżnorodności zapłacimy w w przyszlosci, w sumie nie az tak dalekiej, wszyscy zaplacimy
  • Odpowiedz
@R2D2_z_Sosnowca: masz na mysli soje na pasze produkowaną?
More than three-quarters (77%) of global soy is fed to livestock for meat and dairy production. Most of the rest is used for biofuels, industry or vegetable oils. Just 7% of soy is used directly for human food products such as tofu, soy milk, edamame beans, and tempeh. The idea that foods often promoted as substitutes for meat and dairy – such
  • Odpowiedz
@hitori: To producenci za darmo dostają ziemie, nie płacą za wodę, paszę itd.? Zresztą takie pomysły jak zwykle uderzą w biednych i zniechęcą ludzi do popierania jakiejkolwiek walki z globalnym ociepleniem.
  • Odpowiedz
@d4wid: Zachowaj swoje urojenia dla siebie. Gość z twittera nie napisał, że należy opodatkować mięso, bo on nie je mięsa. Napisał wyraźnie, dlaczego uważa, że to dobry pomysł. To tylko 2 zdania, spróbuj przeczytać ze zrozumieniem


@Kuklak: nie no wcale nie myśli, żeby mięso opodatkowaćXD. Weź odklejencu wyjdź z piwnicy i posłuchaj co Spurek gada
  • Odpowiedz
nie no wcale nie myśli, żeby mięso opodatkowaćXD. Weź odklejencu wyjdź z piwnicy i posłuchaj co Spurek gada


@d4wid: masz problem ze zrozumieniem 2 zdań? Gdzie on napisał, że nie je mięsa i to jest przyczyna chęci opodatkowania?
Każdy tzw. prawak kończy edukację w połowie szkoły podstawowej?
  • Odpowiedz
@Kuklak: zajebiste masz myślenie wykopku, jak myślisz, że każdy to prawak jestXD. Napisał debil, że na mięso powinien zostać nałożony podatek.
Btw takie sojboje z twittera to przecież często wege sąXD
  • Odpowiedz
@Kuklak: drugie zdanie tego twitta wyjaśnia, że on sam nie je mięsa, skoro pisze o ratowaniu świata gościuXD

teraz dopiero to całe przeczytałem, bo aż mnie oczy bolały od takiego #!$%@?
  • Odpowiedz
@d4wid: Nie interesują mnie twoje bajki.
Masz ćwiczenie intelektualne:
- nie piję alkoholu, więc obłóżmy go dodatkowym podatkiem
- alkohol jest szkodliwy, więc obłóżmy go dodatkowym podatkiem
Widzisz różnicę?
  • Odpowiedz