#anonimowemirkowyznania Dlaczego w polskich klubach/dyskotekach polki traktują taniec jako coś bardzo zobowiązującego? Zawsze jak wracam do PL to łapie mnie ta sama żenada. Taniec z obcym mężczyzną to jakieś tabu chyba i wybór partnera do tańca jest równoznaczne z wyborem matrymonialnym. Jak już się trafi tańcząca para mężczyzna-kobieta to ten gość jest najprzystojniejszy w klubie jakby to było warunkiem zgody do tańca. Zazwyczaj jak chodzę po klubach to są kółeczka wzajemnej adoracji kobiet a wokół mężczyźni, którzy tylko szukają okazji żeby wbić się pomiędzy albo próbują zakręcić się obok jakiejś ale ta ich za chwilę zlewa. Zawsze to śmiesznie wygląda z góry gdzie jest centrum kobiet i orbiterzy na zewnątrz szukających okazji. Za granicą nie ma problemu żeby razem wspólnie się bawić i nikt tego nie traktuje tego poważnie.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja petryle fotka z klubu 30+, a ta blondynę znam chodzi co niedziela na 10tą do kościoła, ale ostatnio to już miesiąc jej nie widziałem, możliwe że z jakimś gachem zamieszkała ma lekko ponad 35 lat, pozatym ma wybujałe ego bo NK miała kiedyś grupę najładniejsze dziewczyny LBN, kilka lat temu się przyjaźniliśmy.
@yasiu94: Bez kitu Mordeczko! Śmieszne jest to, że jak jakiś #logikarozowychpaskow zgodzi się zatańczyć to #przegryw umysłowy taki często już myśli, że mu się udało i zarucha zamiast się po prostu bawić.
@elcia1995: Mordeczko! Normalne, że jak idziesz koleżankami to wystarczy ci ich towarzystwo i nie dajecie się obmacywać. Problem w tym, że niektórzy mają plastikowy kołpak zamiast mózgu o pojemności dziurawego wiadra i totalnie tego nie rozumieją. Mnie też denerwuje jak głównie jakieś nawalone laski zaczynają robić jakieś podjazdy dziwne
@AnonimoweMirkoWyznania: tak jak przedmówcy wyżej pisali, pełno napaleńców, którzy wyobrażają sobie nie wiadomo co, no i jak faceci co chwile podbijają to różowe zwyczajnie mają dość, podobnie jak na tinderze, za duża konkurencja. @cebularz_szkorbutnikowy: IMO kilka lat temu dziewczyny chętniej tańczyły niż obecnie, może wtedy kobiety miały mniej atencji. Zauważyłem też, że chętniej zatańczą w jakimś klubie gdzie jest muzyka retro, niż np. remixy Rihany i 50 centa lub jakaś
Dlaczego w polskich klubach/dyskotekach polki traktują taniec jako coś bardzo zobowiązującego? Zawsze jak wracam do PL to łapie mnie ta sama żenada. Taniec z obcym mężczyzną to jakieś tabu chyba i wybór partnera do tańca jest równoznaczne z wyborem matrymonialnym. Jak już się trafi tańcząca para mężczyzna-kobieta to ten gość jest najprzystojniejszy w klubie jakby to było warunkiem zgody do tańca. Zazwyczaj jak chodzę po klubach to są kółeczka wzajemnej adoracji kobiet a wokół mężczyźni, którzy tylko szukają okazji żeby wbić się pomiędzy albo próbują zakręcić się obok jakiejś ale ta ich za chwilę zlewa. Zawsze to śmiesznie wygląda z góry gdzie jest centrum kobiet i orbiterzy na zewnątrz szukających okazji. Za granicą nie ma problemu żeby razem wspólnie się bawić i nikt tego nie traktuje tego poważnie.
#impreza #imprezy #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #przegryw #dyskoteka #niebieskiepaski #rozowepaski #polka #p0lka
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61f7c5d399f26e000a5d22f4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
To już lepiej chyba pajacować na ulicy niż jakieś tańce macane praktykować
Komentarz usunięty przez moderatora
@cebularz_szkorbutnikowy: IMO kilka lat temu dziewczyny chętniej tańczyły niż obecnie, może wtedy kobiety miały mniej atencji. Zauważyłem też, że chętniej zatańczą w jakimś klubie gdzie jest muzyka retro, niż np. remixy Rihany i 50 centa lub jakaś
Dlatego pod tym względem najlepiej chodzić tam gdzie jest latino