Wpis z mikrobloga

Serce mi dziś pękło. Najkochańsza sunia, wierna, mądra, lojalna. Już stara i obolała, bez władzy w nogach. Pożegnałam ją dziś, we własnym domu, na jej własnym legowisku, byłam z nią do końca. Nic się nie bała, i w końcu nic ją nie boli. Była nadpsem, najkochańsza.
Nie chce mi się nic. Z nikim gadać, nic czytać, nic robić.

#psy #feels #strata
Pobierz
źródło: comment_1643314898FjaBkBLI0wpkHOdqgWVvvW.jpg
  • 73
Eh, mi też było strasznie przykro gdy trzeba było pogodzić się ze stratą, jakieś 3 lata temu mojej 13 letniej suczce husky coś się stało w pęcherzu i z dnia na dzień przestała chodzić i załatwiać się, weterynarz coś tam próbował, ale niestety ;(